Rzecznik Sunaka poinformował w środę, 7 lutego, że spotkania z królem Karolem odbywają się co środę, zazwyczaj osobiście w Pałacu Buckingham.
- Generalnie nie mamy w zwyczaju - i nie zamierzamy - komentować rozmów premiera z królem. Ale zgodziliśmy się z Pałacem w tym konkretnym przypadku, aby potwierdzić, że będą rozmawiać później przez telefon - powiedział.
Nie sprecyzował jednak, czy taki sposób spotkań będzie miał miejsce tylko w najbliższą środę, czy też w kolejnych tygodniach leczenia króla.
Wcześniej w środę gazeta "Daily Telegraph" podała, że 75-letni monarcha będzie przeważnie przebywał w swojej wiejskiej rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk, odwiedzając Londyn około raz w tygodniu - głównie na zabiegi lecznicze oraz w celu osobistego zaangażowania się w niektóre sprawy państwowe, w tym spotkań z premierem na audiencji.
Na tych spotkaniach monarcha i premier dyskutują o sprawach państwowych, jednak szczegóły tych rozmów są poufne. Chociaż zwykle król zachowuje neutralność w kwestiach politycznych, może udzielać premierowi porad i ostrzeżeń.
We wtorek po południu Karol III pojawił się publicznie po raz pierwszy od ogłoszenia diagnozy raka. Po spotkaniu z synem, księciem Harrym, który specjalnie przyleciał z Kalifornii, król udał się helikopterem do Sandringham.
W międzyczasie, według doniesień prasowych, książę Harry pojawił się w środę po południu na londyńskim lotnisku Heathrow, skąd ma odlecieć z powrotem do Kalifornii. Ich osobiste spotkanie, pierwsze od 17 miesięcy, trwało między 30 a 45 minut.