To kitle i odzież medyczna przyszłości? Bydgoscy studenci zaprojektowali takie stroje
Lekarka w szerokich jeansach i w skąpej bluzeczce przypominającej bardziej stanik oraz narzuconej na nią szerokiej kurtce? A może pielęgniarz w szerokiej koszulce z wielkimi kieszeniami oraz w spodniach przypominających robocze albo w t-shircie z kolorowymi wstawkami zrobionymi na drutach? Salowy w krótkich spodenkach czy może medyk w pomarańczowych leginsach, długich, pomarańczowych rękawiczkach, kapturze i bluzce, z której na małych pacjentów patrzą żabie oczy i wystaje długi jęzor-krawat? Mało? To spójrzcie na czarny kitel - długą koszulkę z mrocznym naszyciem układającym się w nogi pająka, spod której wystaje pasiasty sweter.
Kto powiedział, że lekarskie kitle i inne ubrania dla ludzi pracujących w lecznicach muszą być białe, idealnie skrojone, z kołnierzykiem i zaprasowaniami w kant, nudne? Na pewno nie są takie, kiedy za ich projektowanie biorą się bydgoscy studenci wzornictwa.
Pokaz odzieży medycznej na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy
12 lipca na Wyspie Młyńskiej odbył się pokaz mody w ramach wystawy końcoworocznej Wydziału Sztuk Projektowych Politechniki Bydgoskiej. Młodzi modele i modelki zbierali gromkie brawa od tłumu widzów: wykładowców, bliskich i przyjaciół z uczelni. To kolekcje autorstwa studentów Wzornictwa Politechniki Bydgoskiej powstałe na zajęciach u mgr Sary Betkier i mgr Nataszy Cazac.
Internauci oceniają projekty studentów Politechniki Bydgoskiej: Kto chciałby w takich chodzić?
Kiedy bydgoska uczelnia pochwaliła się relacją z tego wydarzenia na Facebooku, pisząc, że to odzież medyczna zaprojektowana dla jej przyszłych studentów medycyny, niektórzy internauci zaczęli rzucać niewyszukanymi komentarzami.
- Kto chciałby w takich chodzić? - pyta internauta.
- Odstraszają, ale to dobrze, może dzięki temu zmniejszyłyby się kolejki do lekarzy - drwi inny.