Kilka dni temu ruszyli Strugą Wąbrzeską, potem Drwęcą i są na Wiśle. W naszym regionie odwiedzają między innymi Lubicz, Toruń, Solec Kujawski, Bydgoszcz, Chełmno, Świecie, Grudziądz. Potem będą Gniew i Tczew. W każdej z miejscowości zbierają podpisy pod deklaracją o wspólnym działaniu na rzecz ratowania i ochrony zasobów wodnych. To na przykład mała retencja, zachęcanie do budowania przydomowych zbiorników, skuteczne sposoby oczyszczania wody, oszczędzania, a także segregacja odpadów i recykling wody przez zakłady i przedsiębiorców. W Toruniu deklarację podpisał zastępca prezydenta miasta Paweł Gulewski.
Trasa, którą płyną samorządowcy Wąbrzeźna liczy prawie 300 kilometrów, a sama wyprawa trwa dziewięć dni. Nocują przede wszystkim pod namiotami. Oprócz kajaków mają pilotującą motorówkę i własnoręcznie zbudowaną tratwę. Uczestnicy spływu planują dopłynąć do Bałtyku w najbliższą sobotę. Tam odpoczynek i w niedzielę powrót - już nie wodą - by zdążyć na wieczorny finał Euro 2021.
Kto jeszcze bierze udział w spływie? Między innymi Dawid Putto, zawodnik Kopernika Bydgoszcz i medalista mistrzostw świata w kajakarstwie, na trasie dołączy podróżnik i wspinacz Lech Flaczyński, natomiast najstarszy uczestnik to 77-letni pan Ryszard Zieliński. Na mecie ma wszystkich powitać Marek Kamiński - polarnik i podróżnik ekstremalny.