5 absurdów w prawie polskim
Pobicie vs. Przywłaszczenie cudzej własności
W lipcu w Koronowie (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do nietypowej sytuacji. Jednej z ekspedientek sklepowych wypadł z kieszeni telefon. Znalazła go jedna z klientek i zabrała ze sobą. Problem w tym, że nie zgłosiła znaleziska na policję, a jej wizerunek (zarejestrowany przez kamery monitoringu) został upubliczniony w mediach. Choć kobieta (po zobaczeniu swojej twarzy w internecie) sama zgłosiła się na policję, usłyszała zarzut przywłaszczenia sobie rzeczy znalezionej, za co grozi do 3 lat więzienia. Co ciekawe – według kodeksu karnego – za udział w bójce lub pobiciu narażając drugiego człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, grozi… uwaga – również 3 lata. Dodatkowo absurdalnym staje się fakt, że w przypadku przywłaszczenia sobie powierzonej rzeczy ruchomej, np. gdy kolega pożyczył Ci telefon, a Ty mu go nie oddałeś – kodeks przewiduje już za to 5 lat. Czyli o dwa lata więcej niż za brutalne pobicie.
Nieświadome oszustwo
Ostatnio na pewnej grupie w social mediach, jedna z internautek opowiedziała o sytuacji, którą zauważyła w supermarkecie. Starsza pani wymieniała jajka, wyciągając te mniejsze i tańsze z wytłaczanki, a następnie wkładając do środka te większe (droższe). Droższy produkt, zapakowany w opakowanie od tańszego zabrała następnie do kasy i dokonała zakupu. Uwaga! W przypadku kradzieży towaru o wartości poniżej 100 zł – jest to wykroczenie i grozi za to grzywna. Jednak pierwsza sytuacja, mimo że z pozoru przypomina kradzież, pod względem prawa będzie już oszustwem. Do podobnej sytuacji doszło w 2014 roku w Warszawie. Klient jednego ze sklepów, chcąc zaoszczędzić pieniądze podmienił cenę mleka na opakowaniu, przyklejając naklejkę z tańszego produktu – na droższy. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa i groziło mu do 8 lat pozbawienia wolności. O sprawie od razu zrobiło się głośno w mediach, ze względu na jej absurdalność. Gdyby mężczyzna zwyczajnie ukradł mleko, zostałby tylko ukarany grzywną.
Gdy nie zdążysz na zielone
Na pewno zdarzyła Ci się nie raz sytuacja, że nie zdążyłeś przejść na pasach na zielonym świetle. Wtedy pojawiają się dwie opcje – albo (zgodnie z prawem) musisz poczekać kilka minut, aż światło ponownie się zmieni lub – zaryzykować i przebiec na czerwonym. To jednak może zakończyć się mandatem, gdyż jest to stworzenie realnego zagrożenia na drodze. Mandat za przejście na czerwonym świetle wyniesie natomiast 100 zł. Jednak i tu możemy spotkać się z absurdem. Wystarczy przejść parę metrów dalej i przebiec, nie na pasach, tylko bezpośrednio przez jezdnię. Według taryfikatora „przebieganie przez jezdnię” wynosi 50zł, czyli o połowę mniej.
Przejścia dla pieszych
Jak już wyżej wspomnieliśmy, wtargnięcie na pasy może stworzyć niemałe zagrożenie na drodze. Wystarczy moment, a pieszy nie ma szans z rozpędzonym samochodem. Dlatego też polscy kierowcy są surowo karani m.in. za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, w którym ruch nie jest kierowany. Wystarczy jednak, że jadąc lewym pasem będziesz prowadził pojazd z nieco większą prędkością niż kierowca z sąsiedniego pasa, a po drodze napotkacie przejście dla pieszych – według prawa będzie to już wyprzedzanie na pasach. Według taryfikatora mandatów można za to zapłacić nawet 1500 zł lub w przypadku recydywy – nawet 3000 zł. Jednak dużo większym zagrożeniem jest sytuacja, w której to pieszy sam wtargnie na pasy. Kierowca nie ma wówczas szans, by w porę zareagować. Według taryfikatora, wysokość kary dla pieszego za wchodzenie na przejście bezpośrednio przed jadący pojazd to nie 1500 zł, a dziesięć razy mniej – czyli 150 zł.
Zwierzęta a ludzie
Mówi się, że kto nie ma szacunku do zwierząt, nie będzie szanował również drugiego człowieka. Nie sposób zaprzeczyć, że znęcanie się nad zwierzęciem jest typowo bestialskim procederem i powinno być surowo karane. Kodeks karny podaje, że odpowiedzialność karna za znęcanie się nad zwierzętami w trybie kwalifikowanym ze szczególnym okrucieństwem to od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności. Co jednak grozi za znęcanie się nad ludźmi? Według kodeksu – kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub obcą, bądź nad małoletnim podlega karze więzienia… również od 3 miesięcy do 5 lat. Nie umniejszając zwierzakom - nie wydaje Wam się, że kara za znęcanie się nad ludźmi powinna być wyższa?