Te produkcje filmowe zostały potępione przez Kościół. Czy to najbardziej antykatolickie filmy wszech czasów?

Produkcja z Johnnym Deppem, Juliette Binoche i Judi Dench nalazła się 4. miejscu w rankingu Najbardziej Antykatolickich Filmów Wszech Czasów stworzonym przez „Faith & Family”. Twórcy zestawienia zarzucili producentom ukazanie Kościoła katolickiego jako potężną siłę represyjną. Zaczęło się od tego, że główna bohaterka otworzyła w latach 50-tych w małym miasteczku sklep z czekoladkami w okresie Wielkiego Postu. Katoliccy mieszkańcy miasteczka przedstawieni zostali jako grupa zamknięta, bogobojna, atakująca „odmieńców” i zniewolona przez zasady kościoła.

Środowisko katolickie bojkotowało film tuż po premierze. Amerykańskie kina były oblegane przez protestujących przeciwników tez Dana Browna. Natomiast biskupi ze Stanów Zjednoczonych utworzyli nawet stronę internetową, która miała na celu obalić tezy umieszczone w adaptacji znanej powieści.

Produkcja z Geraldine McEwan (serialową Panną Marple z powieści Agathy Christie) znalazła się na drugim miejscu w rankingu Najbardziej Antykatolickich Filmów Wszech Czasów stworzonym przez „Faith & Family”. Filmowi zarzucono ukazanie sadyzmu i okrucieństwa, jakie miały stosować zakonnice wobec podopiecznych kobiet umieszczonych w zakonie. Produkcja jest przerażająca, pokazuje sadyzm i odczłowieczenie. Niestety historia oparta była na faktach (choć imiona i historie bohaterek były zmyślone), a po premierze Mary-Jo McDonagh, była mieszkanka klasztoru, przekazała informację reżyserowi, że rzeczywista sytuacja podopiecznych sióstr Magdalenek była znacznie gorsza, niż zostało przedstawione to na ekranie.

Produkcja z Nicole Kidman w roli głównej miała swoją premierę w 2007 roku i z miejsca została oficjalnie potępiona przez Watykan. Watykańska gazeta 'l'Osservatore Romano' nazwała film najbardziej anty-bożonarodzeniowym obrazem w historii kina. Była to najostrzejsza reakcja ze strony Stolicy Apostolskiej na jakąkolwiek produkcję tuż po Kodzie Da Vinci.

Pismo „Faith & Family” okrzyknęło produkcję najbardziej antykatolickim filmem w historii kina. Psychologiczny thriller opowiada o księdzu – jak oceniono, w oczach twórców członku sekty, który stara się wyjaśnić serię morderstw popełnionych na czołowych uczestnikach grupy. Jak się okazało w śledztwie – nowy kandydat na papieża to okultysta, który ma w Watykanie swoich sprzymierzeńców, którzy oddali życie szatanowi.

Podobne oskarżenia padły w kierunku filmu „Elizabeth” z Cate Blanchett w roli głównej, który znalazł się na 7. miejscu w zestawieniu pisma. Jak wskazano – adaptacja życiorysu Elżbiety I miała w perwersyjny sposób zniekształcić historię i kreować stereotypy o zaściankowości i ciemnocie umysłowej papieży.

Film o studentce Marii, zadeklarowanej dziewicy, która żyjąc w celibacie ze swoim partnerem – taksówkarzem o imieniu Józef, odkrywa swoją seksualną naturę, wywołał wielki skandal wśród środowisk katolickich. Papież Jan Paweł II oficjalnie potępił produkcję i oskarżył twórców o bojkot kultury chrześcijańskiej, zniekształcanie historii i atak na Kościół. Wystraszony reżyser filmu w odpowiedzi na apel papieża, a także na protesty pod kinami, oświadczył, że zbieżność imion bohaterów z postaciami z Pisma Świętego jest przypadkowa. Nikt oczywiście w to nie uwierzył.

W jednym z żeńskich zakonów dochodzi do niecodziennej sytuacji. Młoda mniszka rodzi dziecko. Chwilę później znaleziono ją z martwym niemowlęciem w dłoniach. Pani doktor, która przybywa do zakonu, by zbadać poczytalność mniszki krok po kroku uświadamia jej, że dogmaty kościoła, w których żyła to wykreowany, pełen urojeń i kompleksów świat. Obraz zamknął pierwszą dziesiątkę rankingu Najbardziej Antykatolickich Filmów Wszech Czasów pisma „Faith & Family”.

Fanatyczka, siostra Mary musi zmierzyć się z czworgiem swoich byłych uczniów, którzy jako dorośli zjawiają się szkole podczas wigilii Bożego Narodzenia. Okazało się, że poglądy, które za dziecka wpoiła im zakonnica zniszczyły im życie. Film został uznany przez Kościół za jednoznaczną obrazę dla katolicyzmu.

Film ma ponad 50 lat, a wciąż szokuje. Został już dawno wyklęty przez Kościół Katolicki. Adaptacja powieści o domniemanym, opętanym XVII-wiecznym księdzu skazanym na tortury i śmierć na stosie, zawierała także sceny z nagimi zakonnicami i profanację symboli religijnych.

Miano jednego z najbardziej antykatolickich filmów wszech czasów otrzymało także „Ostatnie kuszenie Chrystusa”. Produkcji zarzucono obrazę wszystkiego, co święte. Obraz miał być atakiem na Piotra Apostoła, na samego Jezusa, którego ukazano jako schizofrenika, a także usprawiedliwieniem Judasza.

Za wyśmianie męki pańskiej i wszystkiego, na czym oparta jest wiara katolicka uznany została komedia „Żywot Briana”, opowiadająca o mężczyźnie, który przyszedł na świat w Betlejem i został omyłkowo uznany za Mesjasza. W niektórych krajach produkcja ta jest zakazana.