Policjant z Bydgoszczy po godzinach jest karateką. „To, co wyćwiczyłem na macie, wykorzystuję na ulicy. Nigdy nie krzyżuję rąk podczas interwencji”
Policjant z Bydgoszczy po godzinach jest karateką. „To, co wyćwiczyłem na macie, wykorzystuję na ulicy. Nigdy nie krzyżuję rąk podczas interwencji”
foto: Bydgoski Klub Sztuk Walki/KMP w Bydgoszczy