Prawdą jest, że dzięki soli łatwiej się pocimy – co jest najlepszą obroną naszego organizmu przed przegrzaniem. Lekarze zalecają by w upalny dzień zwiększyć dawkę soli do ok. 17 gramów (podstawowa dawka dla człowieka to ok. 6 g soli dziennie).

Zbyt długie przebywanie na słońcu może spowodować udar słoneczny, a intensywne ćwiczenie – wycieńczenie organizmu. Lekarze ostrzegają, by unikać wysiłku fizycznego w najgorętszych porach dnia. Pamiętajmy też, że ćwicząc rano lub wieczorem należy robić sobie przerwy i uzupełniać płyny. W ten sposób pomagamy naszemu organizmowi regulować temperaturę ciała.

Spożywanie tych napojów skutkuje utratą wody i minerałów z organizmu. Dodatkowe ilości cukru spowalniają natomiast wchłanianie płynów przez nasz organizm – a to podczas upałów jest niezbędne, by nie doprowadzić naszego ciała do odwodnienia.

Nie jest tajemnicą, że podczas upałów stajemy się senni. Wówczas wielu z nas sięga wtedy po kawę – by na chwilę pobudzić nasz organizm do dalszego funkcjonowania. Niestety w ten sposób zaburzamy równowagę elektrolitową, a z organizmu wypłukuje się magnez i potas. Pijąc dużo kawy w upały zwiększamy zatem ryzyko udaru i zawału.

Unikaj materiałów sztucznych. Poliester, akryl czy elastan – sprawdź, czy twoja letnia odzież nie ma ich w składzie. Wszelkie sztuczne materiały mogą mieć bardzo zły wpływ na nasz organizm w trakcie gorących dni. Sprawiają one, że nasza skóra nie oddycha. Materiał nie chłonie też wilgoci, a przecież pot to podstawowe narzędzie, dzięki któremu nasz organizm się ochładza. Nosząc sztuczne tkaniny możemy doprowadzić ciało do przegrzania. 

Herbata zawiera dużo teiny, która tak, jak w przypadku kofeiny zawartej w kawie – zaburza gospodarkę elektrolitową. Jednakże w połączeniu z miętą napój ma właściwości ochładzające. Taką metodę stosuje się m.in. w Arabii. Słaby napar miętowy można stosować zarówno w formie ciepłej, jak i schłodzonej.