Sezon przyjęć komunijnych trwa. Goście dostają w podziękowaniu chińskie ciasteczka z wróżbą

Choć nie wszystkim się to podoba, przyjęcia z okazji I komunii świętej dawno już zyskały status „małych wesel”. Prezenty dla gości weselnych przyjęły się świetnie, a więc i trend z upominkami dla gości komunijnych musi chwycić – z takiego założenia wyszli producenci personalizowanych gadżetów. W sieci w parę sekund znajdziemy coś na każdy gust i każdą kieszeń.

Największy wybór będą mieli ci, którzy zdecydują się na magnesy na lodówkę. Mogą być w kształcie otwartej księgi, serca albo okrągłe, z imieniem dziecka i datą przyjęcia sakramentu albo ze zdjęciem. Za jeden trzeba zapłacić ok. 3 zł.

Gościom za obecność w ważnym dla dziecka i rodziców dniu można podziękować, wręczając gipsową figurkę anioła. Cena zależy od wielkości, waha się od 3 do nawet 8 zł za sztukę. Aniołek może trzymać w złożonych dłoniach kartkę z osobistą dedykacją.

Metalowy lub drewniany breloczek w kształcie aniołka także może być spersonalizowany. Kosztuje ok. 3 zł.

Spory wybór mają miłośnicy słodkości. Gościom komunijnym można podziękować, obdarowując ich lizakami ze zdjęciem dziecka (ok. 2 zł).

Innym pomysłem są krówki w papierkach z datą sakramentu i imieniem dziecka (ok. 45 zł za 1 kg).

Mały słoik miodu, którego nakrętkę zdobi spersonalizowany bilecik to koszt ok. 4 zł.

Dla odważnych rodziców jest propozycja rodem z Azji. Mogą wręczyć gościom chińskie ciasteczko z wróżbą. Cena jednego to 1,68 zł. Tylko czy to będzie dobra wróżba?