Tak wyglądały znane baśnie w oryginale przed cenzurą. Te historie mogą cię zaskoczyć!
Roszpunka
Roszpunka, czyli dawna roszponka warzywna (z niemieckiego – Rapunzel). Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dziewczyna z kilkumetrowym warkoczem uwięziona w wierzy nosiła właśnie to imię? Odpowiedź można znaleźć w oryginalnej wersji opowieści. Biedne małżeństwo oczekujące narodzin dziecka włamuje się do ogródka czarownicy, by ukraść tytułową roszpunkę – czyli roślinę, która dawniej była jednym z głównych składników środka poronnego. Tak! Rodzice roszpunki chcieli się jej zwyczajnie pozbyć jeszcze przed urodzeniem. Zła wiedźma przyłapała jednak małżeństwo na kradzieży i zmusiła kobietę do porodu. Następnie uwięziła dziewczynkę w wieży. Roszpunka (bo takie imię otrzymała) latami mieszka w twierdzy i nie może wpuścić do niej nikogo poza czarownicą. Pewnego razu wieżę odkrył pewien książę i zaczął regularnie odwiedzać dziewczynę (wspinał się do mieszkania po jej włosach). Później ta zaszła z nim w ciążę. Było to problematyczne, ponieważ rosnący brzuch prędzej czy później zdradziłby jej stan. Kobieta nosiła zatem obcisły gorset, by czarownica nie dowiedziała się o ciąży. Jednak w brzuchu kobiety znajdowały się bliźnięta, a gorset wkrótce pękł. Zdenerwowana czarownica wydłubała dziewczynie oczy.
Czerwony Kapturek
Nie ma chyba osoby, która nie zna historii o czerwonym kapturku, babci, wilku i myśliwym. Jednakże warto zaznaczyć, że postać myśliwego, który rozcina brzuch wilka i uwalnia zjedzonego kapturka oraz babcię została dodana dopiero w późniejszych wersjach baśni. W oryginale wilk zjawia się w domu przed kapturkiem i zabija babcię robiąc z niej potrawkę. Następnie przebiera się za staruszkę i czeka na kapturka. W tej wersji historii wilk okazuje się być bardzo hojną postacią – częstuje dziewczynkę potrawą. Ta natomiast (przed śmiercią) nieświadomie dokonuje aktu kanibalizmu.
Królewna Śnieżka
Piękna królewna ucieka przed macochą, która chce ją zabić, by pozostać najpiękniejszą kobietą na świecie. To jednak wersja ocenzurowana! W oryginale ojciec śnieżki nie żeni się z nową królową po śmierci żony (matki śnieżki) z prostej przyczyny. Ta nigdy nie umarła! Śnieżkę próbuje zamordować jej własna matka. Ta sama, która w czasie ciąży ukłuła się w palec i wymarzyła sobie córkę o skórze białej jak śnieg, ustach czerwonych jak krew i włosach czarnych jak heban. W późniejszych wersjach opowieści, ze względu na dramatyzm, wymieniono postać matki na macochę, a matkę uśmiercono. To nie jedyny fragment, który został objęty cenzurą. Kiedy po zjedzeniu jabłka śnieżka wróciła do żywych - poślubiła księcia. Na ich weselu pojawiła się nietypowa atrakcja. Zła królowa, matka śnieżki tańczy dla młodej pary nago na rozgrzanych do czerwoności węglach. Poparzona kobieta umiera w bólu i cierpieniu.
Kopciuszek
Kiedy Kopciuszek zgubił na przyjęciu pantofelek, zakochany książę rozpoczął poszukiwania właścicielki buta. W oryginalnej wersji, jego „śledztwo” troszkę się wydłuża. Pantofel pasuje bowiem na stopę przyrodniej siostry Kopciuszka, a ten prawie ją poślubia. Sytuacje ratują jednak gołębice, które podpowiadają królewiczowi, by zdjął jej bucik. Okazuje się, że w pantoflu jest mnóstwo krwi, a przyrodnia siostra obcięła sobie paluch, by zmieścić stopę w bucie. Podobna sytuacja następuje później, gdy pantofel przymierza druga ze słych sióstr. Ta natomiast obcięła sobie piętę. Za nieudane oszustwo obie kobiety doświadczyły konsekwencji. Podczas ślubu Kopciuszka z księciem gołębice wydziobują im oczy.
Żabi król
Na jednym z dworów królewskich pewnej księżniczce wpada do stawu złota kula. Przedmiot ten wyciąga żaba i za okazaną pomoc prosi, by ta spełniła jej 3 życzenia. Ostatnim z nich jest pocałunek. Tuż po nim płaz zmienia się w pięknego księcia. Taką historię znamy obecnie, jednak w oryginale nigdy nie doszło do pocałunku ze zwierzęciem. W pierwotnej wersji obrzydzona królewna nie zamierza pocałować żaby. Obcina jej natomiast głowę – w ten sposób zostaje zdjęte zaklęcie i płaz zamienia się w królewicza. Następnie wątek ocenzurowano i czar pryska w momencie, gdy kobieta zabija żabę rzucając nią o ścianę. Dopiero w którejś wersji baśni wprowadzono znany wszystkim wątek o magicznym pocałunku.
Mała syrenka
Ta znana baśń Andersena również nie przypomina tej, którą znamy dzięki adaptacji Walta Disneya. Jak wiadomo, syreny to postacie z legend. Uwodziły rybaków swoim śpiewem, a następnie porywały ich i zjadały. Również w opowieści o Małej syrence postacie te nie są takie niewinne, jak nam się wydaje. Zakochana w królewiczu syrena wymienia swój głos na nogi. Jest jednak jeden warunek – jeśli książę poślubi inną, ta zamieni się w morską pianę. Syrence udaje się dostać do pałacu. Jednak poruszanie nogami sprawia jej ból porównywalny do chodzenia na rozgrzanych do czerwoności kamieniach. Dziewczyna uwodzi królewicza swoim tańcem. Codziennie wykonuje przepiękne piruety przed mężczyzną, a potem, w nocy w sypialni płacze z wycieńczenia i krwawią jej stopy. Kiedy pewnego razu, podczas tańca mdleje z bólu, książę wyrzuca ją z pałacu i postanawia poślubić inną. Płacz dziewczyny niosą fale i wiadomość o tragedii dociera do sióstr syrenki. Te odwiedzają morską wiedźmę i wymieniają swoje włosy na nóż. Aby syrenka mogła zachować życie musi zabić księdza i jego ukochaną. Kiedy potajemnie wkrada się do ich sypialni, prawie dokonuje aktu morderstwa. W ostateczności wycofuje się jednak i (zgodnie z umową) kończy swój żywot jako morska piana.