Bydgoski Ruch Miejski postuluje w sprawie placu Teatralnego. Projekt przebudowy musi być szeroki
Plac Teatralny to ważne miejsce nie tylko dziś, ale także, a może przede wszystkim historycznie. Istniał tu klasztor Karmelitów i Teatr Miejski. Sam plac łączył niegdyś Stare Miasto ze Śródmieściem.
- Na stałe wpisał się też w głowach mieszkańców teren zielony na zachód od pierwotnego placu, jako równoważna część placu Teatralnego. Rosną na nim spore już drzewa i krzewy, wiele spośród nich jest przez specjalistów wskazywana jako cenne okazy - przypominają członkowie Bydgoskiego Ruchu Miejskiego. - Brakiem poszanowania dla natury byłoby ich wycięcie. Na otoczenie placu wpływają także pobliskie bulwary Brdy, a wraz z nimi ulica Stary Port, w części będąca już przeznaczona tylko dla pieszych. Nie sposób nie wspomnieć o powstającej w pobliżu inwestycji Nowy Port, która niewątpliwie wpłynie na okolicę, zarówno w kontekście zmian funkcjonalnych, jak i nowych miejsc podróży. Takim miejscem podróży z placu bądź przezeń, z wykorzystaniem niedalekiego kładki Jana Kiepury, jest także tętniąca życiem Wyspa Młyńska. Ulicą, która wpływa w bardzo istotny sposób na dzisiejsze i przyszłe zagospodarowanie ruchu, jest ul. Focha. Ta z kolei docelowo przeznaczona jest do uspokojenia ruchu - dodają.
Społecznicy podkreślają, że wszystkie planowane inwestycje i przebudowa placu spowoduje, że w tym miejscu będzie więcej pieszych i rowerzystów, zmienią się tez ścieżki, którymi będą chcieli podążać.
- Dzisiejsze potoki, szczególnie ten odbywający się z ul. Gdańskiej na ul. Mostową, są olbrzymim potencjałem do wykorzystania, ale też w istotny sposób wpływają na plany wobec tego obszaru. Z drugiej strony istotnym punktem docelowym jest przystanek tramwajowy, który jak najszybciej powinien doczekać się swojego towarzysza w przeciwległym kierunku, a jednocześnie mógłby zostać przesunięty bliżej ul. Gdańskiej - wyliczają społecznicy.
Ul. Focha w Bydgoszczy ma zmienić swój charakter. Przestanie być tranzytowa?
Dodają, że to miejsce, jako punkt łączący wschód z zachodem, północ z południem, lewy brzeg z prawym brzegiem rzeki, Stare Miasto ze Śródmieściem, Stary Port z Nowym Portem czy Wyspę Młyńską z samym placem Teatralnym, powinno być wizytówką nie tylko na skalę kraju, ale i Europy. I od razu uściślają, że nie chodzi wcale o wielkie budynki czy spektakularne rozwiązania architektoniczne.
- Można jednak wprowadzać światowe trendy architektoniczne czy kształtowania krajobrazu miasta, ale też trendy w kształtowaniu miejskiej zieleni, bioróżnorodności czy w wykorzystywaniu rzek w projektowaniu przestrzeni publicznych miast - zaznaczają.
Bydgoski Ruch Miejski postuluje, by projekt rewitalizacji placu Teatralnego stworzyć tak, żeby nowe rozwiązania były wkomponowane w istniejącą tkankę miejską. Chodzi o to, żeby opracowanie zawierało przestrzeń placu Teatralnego od północnej pierzei ul. Focha aż do brzegu Brdy, między wschodnią pierzeją placu (z Savoy’em) i ulicą Karmelicką oraz fragment Starego Portu wraz bulwarem przynajmniej do ulicy Pocztowej oraz odcinek ulicy Focha od skrzyżowania z ul. Gdańską do planowanej ulicy Nad Portem, czyli okolic Mostów Solidarności i przystanków tramwajowych przy Operze. Społecznicy podkreślają, że takie całościowe spojrzenie na to miejsce w ramach jednej inwestycji pozwoli uporządkować tę część miasta, pozwoli wykorzystać reprezentacyjny i rekreacyjny potencjał całego obszaru.
Punktem zapalnym może być ul. Focha. Jeśli faktycznie z ulicy tranzytowej zmieni się w - powiedzmy - spacerowa, reprezentacyjną, objęcie jej i najbliżej okolicy planem rewitalizacji pozwoli na wprowadzenie tam życia.
- Przestrzeń na ulicy Focha powinna być zaplanowana wspólnie z placem Teatralnym, ponieważ może to być jedyna okazja w ciągu wielu lat, aby zaprojektować ją w sposób maksymalnie spójny z otoczeniem, tj. placem, ul. Gdańską, powstającym placem przed Operą, ale także z ulicą Warmińskiego oraz planowaną ul. Nad Portem wraz z placem między tą ulicą a Mostami Solidarności - podnoszą społecznicy.
Co dalej z placem Teatralnym w Bydgoszczy?
- Wiosną Miejska Pracownia Urbanistyczna w Bydgoszczy i lokalny oddział Stowarzyszenie Architektów Polskich zaprosiły mieszkańców na debatę wokół rewitalizacji placu Teatralnego.
- To była okazja, by poznać zdanie bydgoszczan na ten temat jeszcze przed rozpisaniem konkursu architektonicznego na zagospodarowanie tej części miasta.
- Podczas dyskusji i po niej rzucono wiele pomysłów, wśród nich budowę pomnika, centrum handlowego, kongresowego, palmiarni czy nawet odbudowę dawnego teatru.