Jak rozpoznać mordercę? Sprawdź, czy korzysta z iPhona i Macbooka!

Jak rozpoznać mordercę na ekranie?

Jesienią ubiegłego roku na platformie Disney Plus zadebiutował drugi sezon serialu Ryana Murphego – „American Horror Stories”. Spin off serii „American Horror Story” wyróżnia się tym, że każdy poszczególny odcinek przedstawia inną historię.

Jak zwrócili uwagę widzowie, w drugim odcinku zatytułowanym „Aura” możemy zauważyć coś dziwnego. Główna bohaterka prowadzi sklep internetowy i często korzysta w swojej pracy ze srebrnego Macbooka. Jej mąż ma identyczny, srebrny sprzęt, jednak… jeśli będziemy uważni, zauważymy jeden detal.

Jego komputer (w przeciwieństwie do laptopa kobiety) został pozbawiony charakterystycznego „jabłka”, wskazującego na to, że sprzęt wyprodukowany został przez firmę Apple. Czy to niedopatrzenie? Wręcz przeciwnie!

Na końcu odcinka – spoiler alert – okazuje się, że mężczyzna to główny czarny charakter. Lata temu zamordował już swoją pierwszą narzeczoną, a teraz próbuje zabić swoją nową żonę. Bohater, tak jak reszta negatywnych postaci filmowych ma kategoryczny zakaz używania sprzętu firmy Apple.

Jakie są cechy charakteru seryjnych morderców? To nie istotne. Spójrz na ich telefon!

Koncern z miłą chęcią pozwala twórcom filmowym na lokowanie swoich produktów w produkcjach, co zauważyć możemy często na ekranie. Coraz więcej postaci korzysta z iPhona czy Macbooka, jednak z małymi wyjątkami!

– Apple pozwolą ci użyć iPhone’a w filmach, ale - to bardzo ważne, jeżeli oglądasz filmy z zagadkami - źli bohaterowie nie mogą mieć iPhone’a przed kamerą – cytuje Riana Johnsona, reżysera „Ostatniego Jedi” portal innpoland.pl.

Apple zabrania twórcom wykorzystywania iPhona i Macbooka przez złych bohaterów!

Wszystko po to, by nie narazić spółki na zły wizerunek. To nie nowość. Jak informowała Rzeczpospolita – koncern mocno kontroluje kontekst prezentowania ich produktów w filmach i serialach od wielu lat. Prawie 2 dekady temu można było zauważyć to w serialu „24 godziny”.

Wszyscy pozytywni bohaterowie używali komputerów Appla, a negatywni – PC-tów. Jeśli zatem na ekranie pojawił się nowy bohater, wystarczyło przyjrzeć się, z jakiego sprzętu on korzysta, a już wiedzieliśmy, czy postać będzie pozytywna, czy negatywna.

Kto już o tym wie, będzie mógł z łatwością „rozpracować” jakie intencje ma dany bohater filmowy. Chyba, że twórcy postanowią mu to utrudnić - tak jak stało się to w przypadku serialu wyprodukowanego przez platformę HBO pt. „Sukcesja”.

Producenci nie chcieli, by widzowie mogli skorzystać z małego spojlera związanego z firmą Apple, dlatego zrezygnowali ze sprzętu znanego koncernu. Wszyscy bohaterowie serii używają Samsungów, dzięki czemu widzowie nie mogą na podstawie komputerów czy telefonów dowiedzieć się przed czasem, czy dana postać będzie dobra czy zła.