Możliwe, że przyszli medycy zaczną naukę już w październiku przyszłego roku. Trwają prace przy tworzeniu Wydziału Medycznego na Politechnice Bydgoskiej. Zapraszani są już wykładowcy.
- Prowadzimy rozmowy w zakresie utworzenia całego zaplecza szpitalnego, czyli tej infrastruktury. Przeanalizowaliśmy naszą własną infrastrukturę, która jest w stanie spełnić część tych wymogów. Zarówno kadra, jak i nasze laboratoria to dobry początek na utworzenie tego kierunku, ale wiele pracy przed nami. Robimy wszystko, by studenci pojawili się w październiku 2024 roku, dlatego tę rekrutację musimy przeprowadzić na wiosnę tego samego roku. Trwają prace, by złożyć dokumentację do ministerstwa o pozwolenie na uruchomienie kształcenia medycznego. Jeżeli uzyskalibyśmy tę zgodę do końca roku kalendarzowego, będziemy gotowi, by cały proces rekrutacyjny rozpocząć w 2024 roku - mówi dr hab. inż. Szymon Różański, prorektor ds. rozwoju Politechniki Bydgoskiej.
Uczelnia przekonuje, że medycyna na uczelniach technicznych to nie jest już nowość, zarówno na świecie, jak i w Polsce.
- Dla nas ten kierunek jest kompletnie nowy, aczkolwiek ten kierunek w dzisiejszych czasach, w części bardzo rozwiniętych krajów powstaje na uczelniach technicznych, gdyż coraz bliżej medycynie i naukom medycznym do inżynierów. W skali Europy nie jest to nowość, w Niemczech takie kierunki funkcjonują na uczelniach technicznych od wielu lat. W Polsce pierwszą politechniką, która ogłosiła chęć utworzenia takiego kierunku była Politechnika Wrocławska. My jesteśmy drugą politechniką, która będzie ubiegać się o pozwolenie na kształcenie medyków - dodaje Różański.
W III kwartale tego roku uczelnia chce złożyć wniosek do Ministerstwa Edukacji i Nauki o uruchomienie kierunku lekarskiego.
Jak już informowaliśmy, uczelnia kompletuje nową kadrę, która kształciłaby przyszłych medyków. Do współpracy zaproszono już znanego neurochirurga - profesora Marka Harata.