Kolejne osoby powiązane z podziemiem narkotykowym w naszym mieście zostały zatrzymane – informuje policja. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową i Pseudokibiców Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy wpadli na trop dwóch bydgoszczan. Według ustaleń, mężczyźni mieli posiadać zakazane środki psychoaktywne lub psychotropowe.
-Funkcjonariusze podzielili się na dwie grupy realizacyjne i w jednym dniu przystąpili do działania. Pierwszy podejrzewany wpadł rano na bydgoskim Szwederowie. Tam, do jednego z mieszkań, weszli policjanci. W środku zastali typowanego mężczyznę – informuje nadkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz.
Na miejscu zjawił się przewodnik z psem służbowym wyspecjalizowanym do wyszukiwania narkotyków. Podczas akcji wykryto: woreczki z marihuaną, zakazany środek krystaliczny 2CB oraz żelki i ciasteczka z THC. Było to łącznie ponad 300 g narkotyków. Funkcjonariusze zabezpieczyli też blisko 10 tysięcy złotych. Właściciel zakazanych substancji – 24-latek został zatrzymany.
To nie koniec! Tego samego dnia ok godziny 18:00 do realizacji przystąpiła druga grupa wydziału narkotykowego. Jak informuje Komenda Wojewódzkiej Policji - funkcjonariusze weszli do jednego z mieszkań w centrum miasta. Tam zastali drugiego podejrzewanego.
- W trakcie przeszukania mieszkania, również z użyciem policyjnego psa służbowego do wyszukiwania narkotyków, funkcjonariusze znaleźli różnego rodzaju zakazane środki psychoaktywne i psychotropowe. Zabezpieczyli marihuanę, 20 sztuk tabletek MDMA, kartonik LSD oraz białe substancje w postaci pasty amfetaminy i kryształków 3-CM – dodaje nadkom. Słomski.
Dodatkowo zabezpieczono również niewielką ilość gotówki, a także elektroniczną wagę. 31-letni właściciel zakazanych środków trafił do aresztu.
- Obaj zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury i na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Oskarżyciel po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt – dodaje Słomski.
Po zapoznaniu się z aktami sprawy sąd aresztował podejrzanych na najbliższe trzy miesiące. Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.