Iran. Odwołano loty ze wszystkich lotnisk
Rzecznik irańskiego urzędu ds. lotnictwa cywilnego oświadczył, że loty odwołano z uwagi na restrykcje operacyjne i nie podał konkretnych powodów – przekazała agencja Reutera.
Irańskie władze ogłosiły wcześniej ograniczenia dotyczące lotów we wtorek. Tego dnia z Iranu wystrzelono blisko 200 pocisków balistycznych w kierunku Izraela. Większość z nich została przechwycona.
Atak miał być zemstą
Teheran oświadczył, że atak był zemstą za zabicie przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha, przywódcy Hamasu Ismaila Hanijego i generała Gwardii Rewolucyjnej Abbasa Nilforuszana. Iran zagroził "miażdżącymi atakami" w razie zbrojnej odpowiedzi Izraela, jednak władze państwa żydowskiego już zapowiedziały odwet.
Sytuacja na Wschodzie 5 i 6 października
Wojska izraelskie prowadziły od sobotniego wieczora (5 października) zmasowane ostrzały południowych przedmieść stolicy Libanu Bejrutu, określane przez świadków jako najcięższe od początku trwającej operacji przeciwko wspieranemu przez Iran szyickiemu ugrupowaniu Hezbollah – podała agencja Reutera.
- Budynki koło nas się trzęsły i początkowo myślałem, że to trzęsienie ziemi. Były dziesiątki uderzeń, nie mogłem zliczyć ich wszystkich, a ich dźwięki były ogłuszające – powiedział Hanan Abdullah mieszkający na południowym przedmieściu Bejrutu.
Co najmniej 23 ofiary śmiertelne izraelskich ataków. Są kolejne nakazy ewakuacji
Siły Obronne Izraela poinformowały, że lotnictwo „przeprowadziło serię ukierunkowanych uderzeń na szereg magazynów broni i obiektów infrastruktury terrorystycznej należących do organizacji terrorystycznej Hezbollah na obszarze Bejrutu”.
Wcześniej w bombardowaniach w tamtych okolicach zginął przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah, a być może także jego potencjalny następca Haszem Safiedine. Źródła w Libanie informowały w sobotę, że kontakt z nim urwał się dzień wcześniej.
Izrael od dwóch tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od wtorku prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu. Wspierana przez Iran organizacja od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem, a od wybuchu rok temu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ państwa żydowskiego, co spotyka się z silnymi kontratakami.