przyroda

Górki Fordońskie zachwycają. Drugiej takiej ostoi bioróżnorodności nie ma w regionie ani w kraju [GALERIA]

- Górki Fordońskie to ostoja bioróżnorodności w skali regionu, a nawet kraju. Każda obserwacja to jak wejście na poligon doświadczalny. Już mamy odnotowanych 1,3 tys. obserwacji, rozpoznanych 507 gatunków - mówi prof. Andrzej Oleksa z Wydziału Nauk Biologicznych UKW w Bydgoszczy. Sprawdźcie, jak łatwo przyłączyć się do wyjątkowego projektu.

Prof. Andrzej Oleksa z Wydziału Nauk Biologicznych UKW w Bydgoszczy zachęca do poznawania i badania fauny i flory Górek Fordońskich. W serwisie społecznościowym iNaturalist prowadzi projekt obserwacyjny. Każdy może dodać tam zdjęcie ptaka, ssaka, owada czy rośliny zrobione podczas spaceru, nawet jeśli nie wie, jaki to gatunek.

Po co to wszystko? Górki Fordońskie to niezwykły teren na styku miasta i dzikiej przyrody. Projekt ma na celu lepsze poznanie fauny, flory i bioty grzybów tego obszaru - czytamy na stronie.

Na Zboczu Fordońskim żyją gatunki ciepłolubne. Drugiego takiego meijsca w kraju nie ma

- Dzięki niemu lepiej poznamy przyrodę tego wyjątkowego obszaru, co będzie miało znaczenie dla jego ochrony - tłumaczy prof. Andrzej Oleksa. - W przypadku Górek Fordońskich wiedza na temat występujących tam gatunków może się okazać cenna z uwagi na coraz śmielej wyrażane pomysły zabudowywania terenu. Postępujące przekształcenia i wzmożona penetracja w związku z ludzką aktywnością wpływa na faunę i florę. Warto zawalczyć o zachowanie naturalnego charakteru tego miejsca. Są tu unikatowe stanowiska wielu gatunków, szczególnie na dobrze nasłonecznionym Zboczu Fordońskim, gdzie żyją gatunki ciepłolubne. Nawet częściowe zabudowanie sąsiadującego z nim płaskowyżu wpłynie na nie, bo wiąże się z budową dróg dojazdowych i wzmożoną aktywnością ludzi. Mając dokładną wiedzę o tym, jakie rosną tam rośliny i jakie występują gatunki zwierząt, łatwiej będzie nam śledzić ich losy w przyszłości. Istniejące opracowania na ten temat straciły już na aktualności, bo przyroda się zmienia z uwagi na zachowania ludzi, ale i na skutek globalnych czynników, jak ocieplenie klimatu. Dlatego pojawiają się u nas gatunki, które do niedawna można było spotkać w cieplejszych krajach, jak ćma bukszpanowa czy modliszka - dodaje.

Mieszkańcy Bydgoszczy stają się obserwatorami przyrody. Jak przyłączyć się do projektu inwentaryzowania fauny i flory Górek Fordońskich?

Choć biolog osobiście modliszki jeszcze w Górkach Fordońskich nie widział, inni bydgoszczanie spotkania z tymi egzotycznymi dla nas owadami właśnie tam mają już za sobą. To, że bez większego trudu można też zobaczyć wiele rodzimych, ale rzadkich gatunków wydaje się jeszcze ciekawsze. Dzięki temu, że naukowiec zdecydował się na skorzystanie z platformy, która umożliwia właściwie każdemu dodawanie zdjęć, mieszkańcy Fordonu i przyjezdni mogą wcielić się w rolę obserwatorów i badaczy. Chętnie przyłączają się do projektu.

  • Nie trzeba być ekspertem. Serwis ma narzędzia do rozpoznawania gatunków przedstawionych na zdjęciach. Wykorzystuje do tego sztuczną inteligencję.
  • Drugim etapem weryfikacji opisu jest opiniowanie przez innych użytkowników.
  • Dzięki temu powstaje wiarygodny katalog gatunków, z którego czerpać mogą i biolodzy, i osoby zajmujące się ochroną przyrody.

- Jestem fordoniakiem, mieszkam w pobliżu, a Górki Fordońskie są moim stałym miejscem spacerów - opowiada Andrzej Oleksa. - Przyrodniczo to bardzo cenny teren, unikatowy, bo najbardziej bogaty biologicznie w mieście. To wyjątkowa ostoja bioróżnorodności w skali regionu, a nawet kraju. Można tu spotkać różnorodne gatunki, każda obserwacja to jak wejście na poligon doświadczalny. Chciałbym, by jeszcze więcej osób włączyło się w projekt. Już mamy odnotowanych 1,3 tys. obserwacji, rozpoznanych 507 gatunków. Najdokładniej opisaną grupą są motyle dzienne, wdzięczne i łatwe do fotografowania, dobrze rozpoznawalne. Już wiadomo, że można tam spotkać aż 44 różnych gatunków, a to zapewne nie jest jeszcze ostateczna liczba. Występują tam rzadkie gatunki, również zagrożone. Jednym z moich ulubionych owadów do obserwacji jest występująca tam pszczoła Tetraloniella dentata, czyli rozrożka chabrowa. Najłatwiej spotkać ją w czerwcu, kiedy kwitną chabry, bo właśnie nektarem tych kwiatów się żywi. Najbardziej charakterystyczne są samce, mają czułki długości ich ciała. Co ciekawe, w Górkach widziałem ją też na kwiatach ostu. To kolejna zaleta projektu - dzięki wzmożonym obserwacjom w różnym czasie, przez różne osoby, mamy szansę poznać dokładniej dietę owadów - dodaje.

Obserwacje można prowadzić o każdej porze roku. Wśród zinwentaryzowanych gatunków są borsuki i zające (rozpoznane po tropach zostawionych na śniegu), sarna (rozpoznana po znalezionym jesienią porożu), puszczyk (rozpoznany po zgubionym piórze) czy drozd śpiewak (wiosną udało się zaobserwować jajo w jego gnieździe). Na niektórych zdjęciach widzimy owady w postaci larw.

Obserwacje można dodawać przy pomocy aplikacji na smartfona, jak też za pośrednictwem strony www.inaturalist.org.

3. Charytatywny Bieg na Szpilkach w Bydgoszczy