Interseksualizm lub inaczej interpłciowość to przypadłość niezwykle rzadka. Osoby, potocznie nazywane również hermafrodytami, posiadają cechy zarówno męskie, jak i żeńskie.
Warto zwrócić uwagę, że interpłciowość różni się znacząco od coraz częściej spotykanego obecnie transseksualizmu. W skład różnic w zakresie cech płciowych u ludzi interseksualnych wchodzą bowiem m.in. chromosomy, gonady, hormony płciowe lub narządy rozrodcze.
Przypomnijmy o głośnej sprawie, która wyszła na jaw w 1980 roku. Stanisława Walasiewicz, wielokrotna rekordzistka świata w lekkoatletyce, urodziła się na terenie obecnej Polski, jednak w dzieciństwie emigrowała do Stanów Zjednoczonych wraz z rodzicami.
Stanisława Walasiewicz osiągnęła 24-krotnie tytuł mistrza Polski w skoku w dal, skoku w dal z miejsca, rzucie oszczepem, 3-boju, 5-boju oraz ustanowiła aż 54 rekordy Polski. Ponadto zdobyła złoty medal olimpijski i wielokrotnie poprawiała rekordy świata. Wróciła do Stanów w latach 30-tych, a w 1947 roku wyszła za mąż za boksera Harry’ego Neila Olsona, co umożliwiło jej uzyskanie amerykańskiego obywatelstwa pod nazwiskiem Stella Walsh Olson.
Stanisława Walasiewicz zginęła 4 grudnia w czasie napadu na sklep w Stanach Zjednoczonych. To wtedy na jaw wyszła jej największa tajemnica.
Polska sportsmenka została postrzelona przez napastnika i nie udało się jej uratować. Zgodnie z amerykańskim prawem, w przypadku zgonów nienaturalnych, do dalszych czynności potrzebna była sekcja zwłok.
To wtedy wyszło na jaw, że Polska rekordzistka świata była hermafrodytą. Posiadała żeńskie i męskie narządy płciowe, a badania DNA stwierdziły też, że posiadała chromosom Y.
Wtedy również rozwinęła się dyskusja medialna, czy Walasiewicz nie trzeba odebrać zdobytych rekordów i medali. Startowała zawsze w kategorii kobiecej, a męskie cechy biologiczne, zdaniem ekspertów, mogły sprawić, że Polka miała przewagę nad rywalkami.
Medale i rekordy jednak nigdy nie zostały odebrane naszej sportowczyni. Co więcej, zarówno Międzynarodowy Komitet Olimpijski, jak i Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki (IAAF) do dziś oficjalnie nie skomentowały tej sprawy.
Walasiewicz spoczęła na cmentarzu Calvary w Cleveland, gdzie wciąż istnieje centrum sportowe noszące jej imię.
Listen on Spreaker.