proces

i

Autor: pixabay

Czekała na zielone światło. 12-latka zginęła w wypadku na rondzie. Trwa proces

2022-07-28 9:31

Trwa proces w sprawie zeszłorocznego wypadku, do którego doszło na rondzie Inowrocławskim w Bydgoszczy. Jedną z najważniejszych kwestii, które ustalić ma bydgoski Sąd Okręgowy jest to, czy kierowca dopuścił się „ zaniechania wykonania manewrów obronnych". Kolejna rozprawa odbędzie się 7 października.

Od tragicznego wypadku na rondzie Inowrocławskim w Bydgoszczy minął już rok. Sprawcy nadal nie zostali jednak ukarani. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych zginęła 12-letnia dziewczynka czekająca koło przejścia dla pieszych na zielone światło.

W czerwcu 2021 roku doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Śledczy zarzucili wówczas jednemu z kierowców, że jadąc w stronę Brzozy ulicą Kujawską wykonał nieprawidłowy manewr skrętu w lewo, przy czym nie obserwował sytuacji na drodze i nie ustąpił pierwszeństwa drugiemu z pojazdów.

W wyniku zderzenia jeden z samochodów zjechał na chodnik i doprowadził do śmierci 12-letniej Wiktorii, która czekała przy przejściu dla pieszych na zielone światło. Ranny został również 83-latek, który obecnie ma w procesie status oskarżyciela posiłkowego.

Kujawsko-pomorskie: 76-latek jechał drogą ekspresową S5„pod prąd"

Akt oskarżenia wobec obu mężczyzn trafił do sądu w grudniu zeszłego roku. Kolejnemu z kierowców prokuratura zarzuciła umyślne naruszenie zasad, co skutkować miało zaniechaniem manewrów obronnych po zderzeniu, którego dopuścił się drugi kierujący. Mężczyznom postawiono zarzut z art. 177 p. 2 kodeksu karnego, ci jednak nie przyznali się do winy przed sądem.

Na kolejnej rozprawie – 7 października, w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy pojawią się biegli, którzy przedstawią ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego obu pojazdów. Przedstawiona zostanie również opinia biegłych z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych.

Jedną z najważniejszych kwestii, które ma rozstrzygnąć wymiar sprawiedliwości jest odpowiedź na pytanie, czy jeden z kierowców faktycznie „zaniechał manewrów obronnych”. Obu mężczyznom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.