WYDARZENIA

To będzie pierwsza taka wycieczka po Starym Fordonie. Śladami rewitalizacji przejdziemy się z trzema przewodnikami!

2024-03-20 14:29

Wycieczki z przewodnikiem po Starym Fordonie cieszą się wielkim zainteresowaniem. W sobotę, 23 marca będzie kolejna okazja, by wysłuchać inspirujących historii o dawnym mieście i dzisiejszej - starannie odkurzonej - perły turystycznej Bydgoszczy.

  • 23 marca będzie można wziąć udział w wycieczce po Starym Fordonie śladem rewitalizacji.
  • Początek o godz. 14 na rynku.
  • Wstęp wolny, nie trzeba się zapisywać.

Wyprawa z trzema przewodnikami po Starym Fordonie

- Chcemy opowiedzieć ludziom o rewitalizacji Starego Fordonu - mówi Damian Amon Rączka ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. - To proces wieloletni, kosztował nas dużo pracy. Właściwie nasze stowarzyszenie zostało powołane po to, by zawalczyć o rewitalizację – i architektoniczną, i społeczną. Dziś są efekty, widać zmianę, chcemy o niej opowiedzieć podczas spaceru śladami rewitalizacji.

Zainteresowanych najprawdopodobniej będzie oprowadzało aż troje przewodników, ekspertów jeśli chodzi o Stary Fordon, ale też mistrzów w snuciu inspirujących opowieści o miejscu i ludziach. Spacerowiczami zajmą się: Damian Amon Rączka, Hanna Rzadkosz-Florkowska (pomysłodawczyni wyprawy) i Rafael Prędki.

- Opowiemy, jak wyglądał proces rewitalizacji, od ilu lat trwał - mówi Damian Amon Rączka. - Ile setek godzin członkowie stowarzyszenia przesiedzieli na konsulatach, spotkaniach z władzami miasta, wykonawcami. Temat jest obszerny, wyprawa potrwa trzy godziny. Będziemy się zatrzymywali w różnych punktach osiedla, żeby mówić, jak cały ten proces przebiegał. I jakie wydarzenia towarzyszą rewitalizacji. Czy gdy się zmienia ulica, następuje ożywienie np. gospodarcze? Jakie są minusy rewitalizacji, co i dlaczego komu przeszkadza? Zwracamy na takie rzeczy uwagę, mamy kontakt z władzami miasta, by rewitalizacja była żywym procesem. Dziś jesteśmy stowarzyszeniem najbardziej widocznym w mieście, ale nie zapominajmy, że założyliśmy je w wyniku buntu mieszkańców Starego Fordonu. Oni przez dziesiątki lat, o 1973 r., patrzyli na degradację swojego miejsca na ziemi, dawnego miasta. To ważne, bo tożsamość miejska, pamięć miasta jest wśród mieszkańców do dziś. To powód do dumy i powód tego, że Fordon stał się atrakcją turystyczną - dodaje.

Jedną z wielu wypraw z przewodnikiem po Fordonie była ta, podczas których zabrał kilkadziesiąt osób na Górę Czarownic.

Fontanna w Starym Fordonie już zachwyca mieszkańców!