To ostatni moment, by zacząć dokarmiać ptaki. I pamiętaj: jeśli już zaczniesz, rób to ciągle, bo stres jest dla nich gorszy niż głód

i

Autor: D. Witt

zwierzęta

To ostatni moment, by zacząć dokarmiać ptaki. Jeśli już zaczniesz, rób to ciągle, bo stres jest dla nich gorszy niż głód

Śnieg dopiero nieśmiało prószy, a mróz na dobre nie chwycił. Cieplej już jednak nie będzie, to ostatni moment, by zacząć dokarmiać ptaki. Dobrze zacząć teraz, by wiedziały, gdzie znajdą pokarm, kiedy już biały puch przykryje wszystko szczelnie, a ziemię skuje lód. Warto to robić, ale trzeba pamiętać o kilku prostych zasadach. Przypomina je Dawid Kilon, bydgoski ornitolog.

Kiedy dokarmiać kaczki krzyżówki, nurogęsi i łabędzie?

Ptaki wodne można dokarmiać od momentu, kiedy na rzece czy jeziorze pojawi się lód, co uniemożliwia im zdobywanie pożywienia. Jeśli zaczniemy to robić za szybko, możemy przeszkodzić im w wędrówce - zamiast lecieć dalej, zostaną, co nie będzie dla nich dobre. Najlepszym pokarmem dla kaczek czy łabędzi są ziarna zbóż oraz pokrojone i ugotowane warzywa - niesolone. Spleśniały chleb powoduje u nich schorzenia układu pokarmowego! Nie wolno dokarmiać piskląt.

Czym dokarmiać ptaki wróblowate?

Ornitolodzy radzą, by ptaki przylatujące do naszych ogródków i na tarasy dokarmiać już od pierwszych mrozów i robić to konsekwentnie aż do początku wiosny. Warto robić to regularnie, w miarę jak znika pokarm.

Pusty karmnik stresuje ptaki. To zabójcze

- Dzięki temu ptaki przyzwyczają się i zapamiętają, gdzie będą mogły znaleźć pokarm, kiedy już spadnie śnieg - mówi Dawid Kilon, bydgoski ornitolog. - Ważne, by nie zapominać o uzupełnieniu karmnika. Kiedy ptak przyleci w miejsce, gdzie wcześniej znajdował ziarno, a tym razem go nie będzie (a wokół ciężka zima), silnie się zestresuje. Stres jest dla niego równie groźny jak głód - przestrzega.

Czym dokarmiać ptaki zimą?

  • Sikory lubią niesoloną słoninę (wieszamy ją maksymalnie na dwa tygodnie, po dłuższym czasie może być dla nich trująca) i nasiona słonecznika.
  • Wróble, dzwońce, czyże i grubodzioby żywią się zbożami, warto posypać im prosa, pszenicy, żyta.
  • Kosy i kwiczoły lubią jabłka i gruszki.
  • Żaden ptak nie powinien jeść solonych ani wędzonych pokarmów, chleb też nie jest dla nich dobry. Można za to poczęstować je suchymi płatkami owsianymi.

Karmnik powinien mieć szeroki daszek, by pokarm się nie zamoczył. Dobrze jest umieścić go w zacisznym miejscu, wysoko nad gruntem (1,5 m), tak, by nie miały do niego łatwego dostępu drapieżniki, także koty. Bezpieczeństwo ptakom mogą też zapewnić krzewy rosnące w sąsiedztwie karmnika. Taka ptasia stołówka powinna być regularnie czyszczona. 

Obserwacja ptaków przylatujących do karmnika to świetne zajęcie dla całych rodzin. Rozpoznawać poszczególne gatunki będzie łatwiej z atlasem ptaków w ręku. Wyjątkowy album z rysunkami ptaków zaobserwowanych w Polsce wydał niedawno bydgoszczanin Dawid Kilon, ornitolog i rysownik.

Zimna kąpiel bydgoskich morsów