Dom przyciąga wzrok i można tu poczuć magię świąt. Chodzi o posesję w bydgoskim Fordonie, która jest przystrojona tysiącami światełek. Wokół domu jest mnóstwo dekoracji. Właścicielka przyznaje, że to wszystko dla jej brata, który jest osobą niesłyszącą.
Raz w roku możemy go zadowolić. Dla niego to coś wyjątkowego, od dzieciństwa kochał wszystkie błyskotki, światełka. Mama to pielęgnowała i robiła wszystko, by w okresie świątecznym go uszczęśliwić. Niestety bardzo szybko straciliśmy mamę. Wychowywał nas tata, który bardzo się starał, by Andrzejowi dać troszeczkę szczęścia - mówi Pani Agnieszka.
Ozdób w domu i na podwórku jest coraz więcej. Z każdym rokiem dekoracji przybywa.
Staramy się dokupywać, wyszukujemy wszelkich promocji, poświątecznych wyprzedaży. Jest domek św. Mikołaja, są żołnierze, dziadek do orzechów. Dla mnie ulubiona jest choinka w salonie - dodaje.
Dom można obejrzeć z bliska
Właściciele zapraszają do zwiedzania. Mieszkańcy przyznają, że jest tu jak w bajce.
Jest pięknie, jesteśmy pod dużym wrażeniem. Nie spodziewałam się, że będzie tu tak ładnie. Przyjechałam tu specjalnie, bo uwielbiam świąteczne światła, jest cudnie - przyznaje pani Anna.
Każdy może zobaczyć dom z bliska – furtka dla mieszkańców jest otwarta. To okazja, by zrobić pięknie zdjęcia.