Spis treści
- Naukowcy z Politechniki Bydgoskiej zostają youtuberami. Mają swój kanał: Poli-gloci
- Naukowiec z Politechniki Bydgoskiej pracuje nad udziałem sztucznej inteligencji w systemie panowania nad ruchem drogowym
- Sztuczna inteligencja może awaryjnie zatrzymać tramwaj. Wypadków z udziałem pieszych da się uniknąć!
- Te bydgoskie naukowczynie opowiedzą na Youtubie o swoich pasjach
Naukowcy z Politechniki Bydgoskiej zostają youtuberami. Mają swój kanał: Poli-gloci
Politechnika Bydgoska rozpoczęła publikację cyklu filmów na kanale Youtube. Projekt Poli-gloci to rozmowy z naukowcami. Opowiadają o zdobyczach technologii i nauki, udowodniając, jaki mają wpływ na nasze życie. Warunek jest jeden: o skomplikowanych zagadnieniach youtuberzy-naukowcy mają mówić prosto. Dwa pierwsze odcinku pokazały, że to nie tylko możliwe, ale też bardzo ciekawe!
- W każdym odcinku programu "Poli-gloci", rozmawiamy z naukowcami z Politechniki Bydgoskiej, którzy podzielą się swoimi innowacyjnymi badaniami, przełomowymi odkryciami oraz doświadczeniem zawodowym. Dzięki ich wiedzy i pasji dowiemy się, jak nowoczesne technologie oraz odkrycia kształtują przemysł, wspierają rozwój nauki, ekologicznych rozwiązań, a także dbają o nasze środowisko. Wszystko doprawione szczyptą humoru, tak by nawet najpoważniej brzmiące tematy okazywały się przyjazne dla wszystkich - zapowiadają pomysłodawcy.
Każda rozmowa to też okazja do poznania bydgoskich naukowców i dowiedzenia się, jak fascynującymi zagadnieniami zajmują się nie tylko w zaciszach gabinetów, ale też na mieście (bo wielu podczas badań czy w ramach obowiązków wychodzi w teren).
Naukowiec z Politechniki Bydgoskiej pracuje nad udziałem sztucznej inteligencji w systemie panowania nad ruchem drogowym
Na pierwszy ogień poszedł dr inż. Damian Iwanowicz, specjalista z dziedziny ruchu drogowego. Chwali Bydgoszcz za dążenie do bycia miastem 15-minutowym (to takie organizowanie przestrzeni miejskiej, by ludzie nie musieli korzystać z pojazdów silnikowych, po to, żeby zrealizować swoje podstawowe potrzeby życiowe). Przekonuje, że sztuczna inteligencja może być dla nas zbawienna, bo pomoże poradzić sobie z problemami z komunikacją, np. przejmując władzę nad sygnalizacją świetlną. Jak zaznacza, praca nad wdrażaniem sztucznej inteligencji w system ruchu drogowego to jedno z jego największych dotychczasowych zawodowych wyzwań.
Sztuczna inteligencja może awaryjnie zatrzymać tramwaj. Wypadków z udziałem pieszych da się uniknąć!
- Na całym świecie wykorzystuje się na ulicach kamery, które pomagają identyfikować konkretnych uczestników ruchu drogowego, by wspomagać procesy sterowania ruchem na zasadzie: będzie płynniej. Sugeruję inne rozwiązanie: pomyślmy o bezpieczeństwie. Jeśli mam zbyt dużą grupę osób na małej powierzchni, to - jeśli nadjeżdża tramwaj - jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś ucieknie na sygnale czerwonym i niestety może dojść do tragedii. Moim zadaniem będzie przeprowadzenie działań na danych opartych o prawdopodobieństwo. Chodzi o usprawnienie ruchu i niedopuszczanie do sytuacji, podobnych do tej, jaka miała miejsce niedaleko Politechniki Bydgoskiej, kiedy to motorniczy tramwaju potrącił nastolatkę. Przechodziła w miejscu dozwolonym, ale na sygnale czerwonym. Nie miał żadnych informacji o zagrożeniu, mijał się z innym tramwajem, więc nie mógł jej zobaczyć. Czy da się temu zapobiec? Oczywiście, że tak! Wyobrażam sobie, że motorniczy dostaje preinformacje: jest zagrożenie, zwolnij, albo nawet, że w tramwajach uruchamia się w takiej sytuacji awaryjne hamowanie - dodaje.
Te bydgoskie naukowczynie opowiedzą na Youtubie o swoich pasjach
W kolejnym odcinku o swoich naukowych wyzwaniach opowiada dr hab. inż. Małgorzata Gotowska, prof. PBŚ, Prorektor ds. Kształcenia i Spraw Studenckich. Przekonuje, że to, co trafia do śmietników to nie śmieć, a cenny surowiec. Mówi też, że to, co wyrzucamy, wiele mówi o nas samych. Trzeci odcinek należał będzie do dr Agnieszki Fujak z Wydziału Sztuk Projektowych Politechniki Bydgoskiej, związanej także z firmą PESA Bydgoszcz.
Kanał Bydgoski ma 250 lat. Takiego połączenia Brdy i Noteci chciał król pruski Fryderyk II. Zobaczcie zdjęcia.
