Zamach na Królową Elżbietę II w serialu "The Crown"
W jednym z odcinków słynnego serialu „The Crown” pokazane zostało pewne wydarzenie, które do 2018 roku starannie ukrywane było przez służby Nowej Zelandii. W 1981 roku Jej Wysokość i książę Filip złożyli oficjalną wizytę w mieście Dunedin. To wtedy 17-letni Christopher Lewis ukrył się w budynku i oddał z okna kilka strzałów w kierunku królewskiej pary.
Na szczęście chybił, a służby przekonały wtedy wszystkich, że niepokojący huk był tylko odgłosem przewracającego się znaku drogowego. Zarówno przybywający, by zobaczyć z bliska królewską parę mieszkańcy, jak i media uwierzyły w zmyśloną historię.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, niepokojące wydarzenie stało się jedynie próbą pozbawienia życia królowej Anglii. Historia z Dunedin nie była jednak pierwszym nieudanym zamachem na Elżbietę.
Zamach na Królową Elżbietę II i Księcia Filipa w Australii
Do pierwszego z nich doszło w 1970 roku, gdy Elżbieta wraz z księciem Filipem przybywali z oficjalną wizytą do Australii i co ważne – podróżowali pociągiem. Oboje prawie stracili życie na trasie Sydney – Orange.
Czyhający na życie królowej sprawcy musieli dokładnie obliczyć, z jaką prędkością przemieszcza się pociąg i ustawili na trasie belkę, by doprowadzić do wykolejenia się pojazdu, a w efekcie – śmierci pary królewskiej.
Na szczęście maszynista pociągu wykazał się niebywałą ostrożnością – w momencie gdy pojazd zwolnił, mężczyzna zauważył przeszkodę na trasie i natychmiast zainterweniował. Dzięki dobremu refleksowi – nikt nie ucierpiał w zdarzeniu drogowym. Sprawa na długo pozostawała w cieniu – nikt o niej nie mówił głośno dla dobra reputacji Australii. Sprawców niestety nigdy nie schwytano.
Trooping the Colour 1981. Życie Królowej Elżbiety II było zagrożone
Chwile grozy Elżbieta II przeżyła również podczas ceremonii Trooping the Colour w 1981 roku. W tym wydarzeniu również brał udział nastolatek - Marcus Sarjeant. 17-latek wykorzystał fakt, że królowa jechała konno na czele parady, a wokół Jej Królewskiej Mości zaczęły zbierać się tłumy mieszkańców.
Młody mężczyzna oddał kilka strzałów w kierunku Elżbiety. Huk nie tylko przestraszył zbierający się tłum, ale i konia królowej, który natychmiast zerwał się z miejsca i o mały włos nie zrzucił monarchini na ziemię.
Służby od razu schwytały sprawcę, a przestraszone zwierzę udało się uspokoić. Po zaistniałej scenie królowa zachowała zimną krew i kontynuowała ceremonię, natomiast 17-letni sprawca zdarzenia tłumaczył, że oddał strzały, bo zwyczajnie „chciał zostać sławny”.
Królowa Elżbieta II nie żyje
Po 70 latach panowania na brytyjskim tronie, w wieku 96 lat Elżbieta II zmarła. Jej pogrzeb, według protokołów opisanych w operacji London Bridge i Unicorn ma się odbyć 10-12 dni po jej śmierci. Będzie to zatem pomiędzy 18 a 20 września w Opactwie Westminsterskim w Londynie.