Post miał być ostatnią deską ratunku dla zwierzęcia. Wywołał lawinę komentarzy.
- Serce pęka na tą obojętność służb...a w domkach - założę się - trzymają pieski na kanapach i koty. A w lesie? Co ich to obchodzi. Co za podłość ludzka - komentował ktoś bez ogródek.
- Jestem w szoku, że na miejscu nikt nie zareagował, przecież są leśnictwa, nadleśnictwa oraz wojewódzcy i powiatowi inspektorzy weterynaryjni - zastanawiał się ktoś inny.
Internauci prześcigali się w udzielaniu rad, gdzie i kiedy zwrócić się o pomoc w takiej sytuacji. Przez kilka godzin za pośrednictwem Facebooka trwały gorączkowe poszukiwania instytucji, która mogłaby interweniować. Na czas nie dotarły jednak do rannego zwierzęcia żadne lokalne służby.
W końcu ktoś, kto o sprawie dowiedział się z internetu, zawiadomił członków Specjalistycznej Jednostki Ratowniczej Eco. Byli na miejscu już godzinę później. Nie było łatwo odnaleźć rannego łosia w lesie. Społecznicy razem z policjantami trafili na niego w środku nocy, 3 maja.
- Niestety, stan zdrowia łosia był na tyle poważny, że na miejscu podjęto jednogłośną decyzję zarówno przez weterynarza miejskiego jak i naszą załogę o uśpieniu zwierzęcia - mówi Hubert Tworkowski z SJR Eco. - Teren, na którym łoś został znaleziony, był bardzo trudny, co niemal uniemożliwiało jakąkolwiek próbę ratunku. Obrażenia łosia były na tyle poważne, że jego próba uratowania byłaby dla niego katorgą, a nawet znęcaniem się nad nim. Dlatego decyzja o uśpieniu łosia była najbardziej humanitarna i etyczna - dodaje.
Ratownicy nie są w stanie powiedzieć, co dokładnie stało się z łosiem. Nie odnotowano w okolicy żadnego wypadku komunikacyjnego, choć jego obrażenia wskazywały, że został potrącony.
- SJR Eco to jedyna w kraju służba ratownicza zajmująca się zwierzętami, wpisana do oficjalnego rejestru jednostek współpracujących z systemem.
- Jest gotowa do niesienia pomocy przez całą dobę.
- Współpracuje ze służbami porządkowymi (m.in.: policją, strażą miejską, strażą graniczną, strażą leśną), ratunkowymi (m.in.: strażą pożarną, pogotowiem, WOPR-em, GOPR-em, strażakami ochotnikami) oraz z podmiotami miejskimi.
- Prośby o interwencje można kierować pod nr tel.: 459 589 899.