Jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w Korei Północnej?
Są kraje, w których świętowanie narodzin Jezusa jest zakazane. W niektórych z nich za chociażby jeden element bożonarodzeniowy, taki jak wręczenie prezentów pod choinkę – grozi kara śmierci lub kara więzienia. W przypadku Brunei jest to nawet do pięciu lat.
Krajem, który nie toleruje Bożego Narodzenia jest również Korea Północna. W tym kraju wszelkie praktyki związane z religią chrześcijańską zostały zakazane już w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Nie oznacza to jednak, że obywatele nie mają swojego grudniowego święta.
Dokładnie 24 grudnia, w dzień, w którym cały świat świętuje wigilię Narodzenia Pańskiego, Koreańczycy upamiętniają narodziny innej postaci. Nowa „wigilia” została ustanowiona w 2016 roku. Święto nie ma jednak nic wspólnego z Bożym Narodzeniem.
Zamiast Mikołaja jest babcia Kim Dzong-Una!
24 grudnia każdy musi czcić urodziny zmarłej babci Kim Dzong-Una. To ona wychowała późniejszego przywódcę i traktowana jest jako narodowa bohaterka, a każdy, kto uroczyście nie odda jej czci w dniu urodzin – zostanie surowo ukarany. Z tej okazji dzieci nie dostają jednak prezentów – ani od zmarłej babci ani – tym bardziej - od Mikołaja.
Kim Dznog Un zmusił do świętowania cały naród. Jak podało niegdyś BBC – w 2017 roku, w drugą „edycję” propagandowego święta, do miasta, w którym urodziła się rewolucjonistka wyruszyły pielgrzymki. „Święte” miejsce odwiedziło wówczas ponad 300 tys. Koreańczyków.
W tym dniu, stolica Korei zamienia się w kolorowe, ozdobione zewsząd miasto. Ma również miejsce wielki festiwal. Wszystko, by uczcić cześć rewolucjonistce.
Kim Dzong Suk urodziła się 24 grudnia 1917 roku w Osan-dong. Była drugą córką w rodzinie chłopskiej. W wieku zaledwie 15 lat kobieta dołączyła do Ligi Młodych Komunistów Korei pod przewodnictwem Kim Ir Sena, a pięć lat później została oficjalnie przyjęta do partii komunistycznej.
W 1941 roku Kim Dzong Suk urodziła Kim Dzong Ila – ojca obecnego dyktatora. Zmarła młodo – w wieku 31 lat podczas porodu. Dziecko urodziło się martwe – była to dziewczynka. Patronka koreańskich świąt otrzymała w 1972 roku od rządu tytuł Bohatera KRLD – czyli tytuł bohaterskiej rewolucjonistki antyjapońskiej.