Czterdzieścioro dzieci z niepełnosprawnościami utknęło na autostradzie A1
Czterdzieścioro dzieci z powiatu świeckiego wybrało się z opiekunami na wycieczkę do Gdańska. Najmłodsze z nich mają 8, najstarsze 15 lat, czworo porusza się na wózkach.
Niedługo po tym, jak wyruszyli w trasę, autobus się zepsuł. Byli już na autostradzie A1. Zadzwonili po pomoc na policję.
- Z uwagi na miejsce awarii oraz warunki pogodowe natychmiast został tam wysłany patrol ruchu drogowego świeckiej jednostki - informuje kom. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu. - Policjanci zabezpieczyli miejsce, gdzie zatrzymał się pojazd. Starali się również uspokoić podróżujące nim dzieci, które oczekiwały na autokar zastępczy - dodaje.
Dzieci czekały na pomoc na poboczu autostrady A1. Pomogli policjanci i strażacy
Kierowca wysadził dzieci z autobus, czekały na kolejny na poboczu.
- Aby uczniowie nie musieli zbyt długo przebywać na poboczu drogi, funkcjonariusz nawiązał kontakt z wójtem gminy Warlubie, by zorientować się, jakie są szanse na dodatkowy transport - mówi Joanna Tarkowska. - Ten został zorganizowany bardzo szybko. Nie było jednak potrzeby, by z niego korzystać, bo przewoźnik równie sprawnie zorganizował autokar zastępczy - dodaje.
W przesiadce dzieci pomagali również skierowani na miejsce funkcjonariusze pobliskiej Ochotniczej Straży Pożarnej.
Co robić, gdy dojdzie do awarii na autostradzie? Policjanci radzą
- W pierwszej kolejności trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo.
- Jeżeli auto się popsuje, natychmiast należy zjechać na pas awaryjny i włączyć światła awaryjne.
- Jeżeli mamy w samochodzie kamizelkę odblaskową, koniecznie trzeba ją założyć - to zdecydowanie poprawia bezpieczeństwo.
- Po wyjściu z auta trzeba jak najszybciej wyjąć trójkąt odblaskowy i ustawić go w odległości minimum 100 m za pojazdem. Można się w tym miejscu posiłkować słupkami drogowymi, które są umieszczone w takiej właśnie odległości od siebie. Warto przy okazji sprawdzić, w pobliżu jakiego słupka stoi auto.
- Dla własnego bezpieczeństwa lepiej przebywać za barierą oddzielającą jezdnię od pobocza.
- Po oznakowaniu miejsca postoju samochodu trójkątem należy wezwać służbę drogową, która we właściwy sposób zabezpieczy to miejsce poprzez otoczenie pojazdu pachołkami i postawienie auta z sygnalizacją.