Dobry Start - co to takiego?
Program Dobry Start to 300 zł jednorazowego wsparcia dla wszystkich uczniów rozpoczynających rok szkolny (stąd popularna nazwa programu: 300 plus). Wsparcie przyznawane jest rodzinom bez względu na dochód i obejmować ma 4,4 miliona uczniów w całej Polsce.
- Świadczenie dobry start przysługuje raz w roku na dziecko uczące się w szkole, aż do ukończenia przez nie 20. roku życia - czytamy na stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. - Na dziecko niepełnosprawne, uczące się w szkole, świadczenie przysługuje do ukończenia przez nie 24. roku życia.
Aby otrzymać wsparcie, należy złożyć wniosek. Może to zrobić matka, ojciec, opiekun prawny dziecka lub opiekun faktyczny dziecka (opiekun faktyczny to osoba faktycznie sprawująca opiekę nad dzieckiem, która wystąpiła do sądu opiekuńczego o przysposobienie dziecka). Wniosek o świadczenie dla dzieci, które przebywają w pieczy zastępczej składa rodzic zastępczy, osoba prowadząca rodzinny dom dziecka lub dyrektor placówki opiekuńczo-wychowawczej.
Polecany artykuł:
300 plus nie dla wszystkich?
W roku szkolnym 2021/2022 w realizacji 300 plus wprowadzone zostały zmiany. Od 1 lipca, świadczenie jest przyznawane i wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. I tu pojawia się problem. Na stronie ministerstwa czytamy:
Według nowych zasad, wnioski o świadczenie dobry start można składać do ZUS tylko drogą elektroniczną, a wypłata przyznanego świadczenia będzie odbywać się wyłącznie w formie bezgotówkowej, na wskazane konto bankowe.
Okazuje się, że przez taki zapis nie wszyscy mają możliwość korzystania z programu Dobry Start.
Jak informują dziennikarze Gazety Wyborczej, docierają do nich sygnały od pracowników socjalnych, że wiele rodzin nadal nie posiada dostępu do komputera czy internetu ani kont bankowych. Co z takimi osobami?
ZUS argumentuje, że osoby nie posiadające dostępu do internetu mogą udać się do urzędu, gdzie pracownicy pomogą im założyć profil zaufany i wypełnić odpowiedni wniosek. Uruchomione zostały także "mobilne punkty ZUS". Czy jednak są to wystarczające ułatwienia? Z programu nie skorzystało do tej pory kilkaset tysięcy osób.
