Po tym, co nastolatek zrobił z drzewem, szanse, że przeżyje są właściwie zerowe

i

Autor: K. Marcysiak, Facebook, zrzut ekranu

wandalizm

Po tym, co zrobił nastolatek, szanse, że drzewo przeżyje, są właściwie zerowe

2024-06-12 8:18

O tym, co się wydarzyło przy Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, poinformowali w mediach społecznościowych przyrodnicy. Osoba, która zauważyła barbarzyński akt wandalizmu i nastoletniego sprawcę wiedziała, kogo powiadomić, by drzewo miało choć cień szansy na przeżycie.

Nastolatek dla żartu zniszczył drzewo. Ono tego nie przetrwa

Sprawę nagłośniła prof. Katarzyna Marcysiak z Wydziału Nauk Biologicznych UKW, miłośniczka przyrody. 

- Zróbmy z tego aferę! Zostało zniszczone drzewo - katalpa - w centrum miasta, niedaleko budynku Filharmonii Pomorskiej - tak zaczyna się jej wpis na Facebooku. 

Ktoś zdarł korę z drobnego, ozdobnego drzewa w parku im. Jana Kochanowskiego. Osoba, która zauważyła akt wandalizmu i nastoletniego sprawcę zaalarmowała innego bydgoskiego specjalistę od roślin, Jarosława Mikietyńskiego (zawodowo związanego z Ogrodem Botanicznym KCRZG IHAR PIB). Wspólnie podjęli próbę zabezpieczenia drzewa. Pozbawiony kory pień został pokryty specjalnym preparatem i owinięty folią, by ten nie spłynął.

Jarosław Mikietyński przyznał w mediach społecznościowych, że rokowania są bardzo złe.

- Zasmarowaliśmy preparatem stosowanym do ran z preparatem grzybobójczym. Potem ofoliowaliśmy, aby drzewo nie traciło wilgotności i by deszcz nie spłukał tej maści. 50 proc. szans - albo się uda, albo nie – poinformował.

Inni podzielają tę opinię.

- Ktoś może założyć, że skoro korzeń pozostaje w gruncie, pień nie jest złamany, a korona funkcjonuje, to przecież w sumie nic się nie stało, a kora „odrośnie”. Niestety tak się nie stanie. To co nazywamy korą ma zasadnicze znaczenie dla właściwego funkcjonowania organizmu jakim jest drzewo. Kora składa się z dwóch warstw. Pierwsza, zewnętrzna – ta którą zazwyczaj widzimy na drzewie, to martwica korkowa nazywana także korkiem. Pełni funkcję ochronną i izolacyjną. Osłania żywe tkanki drzewa przed bezpośrednim działaniem czynników zewnętrznych, np. temperaturą, uszkodzeniami mechanicznymi itp. Nieco głębiej, tuż pod korkiem znajduje się łyko - żywa część kory. Odpowiada ona za transport produktów fotosyntezy z zielonych partii rośliny (gdzie ten proces zachodzi), głównie liści do pozostałych części drzewa, np.: do korzeni. Pod łykiem znajduje się kolejna, niezwykle ważna dla drzewa żywa tkanka – miazga, odpowiadająca m.in. za przyrost pnia na grubość. Obecnie, patrząc na tę katalpę widzimy tylko drewno, czyli biel - żywą tkankę odpowiedzialną za transport wody. Odarcie drzewa z kory, jest więc jednoznaczne ze zniszczeniem warstwy chroniącej ten żywy organizm oraz tkanki decydującej o jego samoodżywianiu. Najprawdopodobniej całkowitemu zniszczeniu uległa także miazga – tkanka „produkująca” komórki kory i drewna - bieli - mówi ogrodnik miejska Bogna Rybacka.

Tyle grozi za zniszczenie drzewa w parku

Sprawa została zgłoszona policjantom. Sprawcy może grozić grzywna lub kara finansowa (do 1 tys. zł).

Volume Up Długi Targ w Bydgoszczy. Wielkie świętowanie w centrum miasta
Czy Ziemia zamieni się w wielkie wysypisko śmieci?