Strażnicy miejscy w Bydgoszczy interweniowali w jednym ze skupów złomu. To, co znaleźli w piecu, zaskakuje!

Bydgoszczanie próbowali spalić w piecu silnik. Gęsty dym zobaczył świadek

W środę, 12 marca, około godziny 9:40, strażnicy miejscy z Ekopatrolu przeprowadzili kontrolę jednego z punktów skupu złomu. Zostali zaalarmowani przez mieszkańca, który zauważył gęsty, gryzący dym wydobywający się z komina posesji.

Na miejscu strażnicy zastali rozpalony piec typu koza (samoróbka) ustawiony na placu przy stanowisku demontażu sprzętu AGD. W palenisku spalane były odpady, w tym płyty meblowe bez laminatu, mały silnik elektryczny i transformator.

Sprawcą wykroczenia okazał się pracownik skupu, który został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Mężczyzna zobowiązał się również do trwałego wyłączenia z eksploatacji pieca, który jest piecem pozaklasowym.

Co jeszcze strażnicy znajdują w piecach? Nietypowe znaleziska

W ubiegłych latach strażnicy miejscy najczęściej odkrywali w piecach spalane odpady poremontowe, takie jak ramy okienne, panele laminowane czy lakierowane drewno. Zdarzały się także plastikowe opakowania, zabawki, odzież, kolorowy papier z farbami drukarskimi, pocięte podkłady kolejowe czy zużyty olej silnikowy.

W niektórych przypadkach w piecach można spotkać fragmenty starych mebli, podłóg, palet, gwoździe, śruby czy okucia meblowe. Pojawiają się też typowe odpady domowe, takie jak opakowania po mleku, plastikowe butelki i inne opakowania po artykułach spożywczych.

Zdarzały się również nietypowe znaleziska, takie jak ramka od okularów, lampa, filtry samochodowe czy stare buty. Ponadto często brakowało odpowiedniej dokumentacji technicznej urządzeń grzewczych lub w piecach spalano drewno o zbyt wysokiej wilgotności.

Gdzie zgłaszać spalanie śmieci w piecu? Numer alarmowy

Jeśli podejrzewasz, że ktoś pali śmieci w piecu, możesz zgłosić to do Straży Miejskiej, dzwoniąc pod numer 986. W domowych piecach nie ma systemów oczyszczających, więc spalanie odpadów, takich jak plastikowe butelki, materiały PCV, odzież, buty czy stare meble, uwalnia do atmosfery szkodliwe substancje chemiczne, które stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia.