To prawdopodobnie najtańszy karp w Kujawsko-Pomorskiem. Gospodarstwo rybackie pana Henryka ma ponad 60 lat

i

Autor: Facebook/Gospodarstwo Rybackie Łysinin/screen

Region

To prawdopodobnie najtańszy karp w Kujawsko-Pomorskiem. Gospodarstwo rybackie pana Henryka ma ponad 60 lat

2024-12-04 14:51

Gospodarstwo Rybackie Łysinin, jedno z najstarszych i największych w Polsce, ma długą tradycję, sięgającą aż 1957 roku. Od ponad 50 lat zarządza nim pan Henryk Sobolewski, który pasjonuje się rybactwem i jego historią. Na terenie gospodarstwa zakupimy prawdopodobnie najtańszego żywego karpia prosto z wody w województwie kujawsko-pomorskim. To miejsce koniecznie musisz odwiedzić przed Świętami Bożego Narodzenia.

Gospodarstwo Rybackie Łysinin. Tradycja i Jakość

Gospodarstwo Rybackie Łysinin, jedno z najstarszych i największych w Polsce, zostało założone w 1957 roku i działa nieprzerwanie do dzisiaj. Od 53 lat terenem tym zarządza pan Henryk Sobolewski.

Mężczyzna pracuje w gospodarstwie od 1961 roku. Jego pasją jest badanie i analizowanie tego, jak zmieniło się rybactwo od czasu połowu Chrystusa na jeziorze Genezaret. Ma swoje własne muzeum rybactwa śródlądowego.

Ile kosztuje kilogram karpia w Gospodarstwie Rybackim Łysinin?

Wiosną i latem do Łysinina na połowy przyjeżdżają zarówno miejscowi, jak i wędkarze z dalszych rejonów. Z kolei w grudniu króluje tu karp bożonarodzeniowy. W gospodarstwie zarządzanym przez pana Henryka zakupimy rybę w cenie 22 zł od kilograma. To prawdopodobnie najtańszy żywy karp na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.

- Większość karpi mamy z naszych jezior. Jest to około 5 tys. hektarów, około 100 jezior. I dzięki tak długiemu zarządzaniu tymi jeziorami, rybostan jest bardzo obfity. Dowodem tego jest wzrost wędkarstwa. Nie ma osób niezadowolonych. W główniej mierze zawdzięczamy to intensywności zarybienia – mówi Henryk Sobolewski, dzierżawca Gospodarstwa Rybackiego Łysinin.

Bydgoszcz Radio ESKA Google News
Autor:

Sezon na karpia wigilijnego w Kujawsko-Pomorskiem

Choć karp jest tradycyjnym daniem wigilijnym, coraz więcej osób odchodzi od tej świątecznej, popularnej potrawy. Wielu decyduje się na inne gatunki ryb na wigilijny stół.

Współcześnie coraz częściej sięgamy po prostsze, mniej skomplikowane rozwiązania. Dlatego też karp w wersji świeżej, prosto z wody, staje się coraz mniej popularny, ustępując miejsca rybom wcześniej przetworzonym – pozbawionym łusek, ości i wypatroszonym.

- Ja w mojej karierze łowiłem 500 ton karpia i nie było problemu ze sprzedażą. W obecnych czasach nieprzetworzona ryba nie będzie miała za chwilę racji bytu. Chcemy kupować gotowe, przyrządzone ryby. Popyt na ryby słodkowodne niestety trochę maleje. Wzrasta też świadomość ludzi, że większość ryb słodkowodnych niejeziorowych typu pstrąg, łosoś czy karp jest tuczona różnymi komponentami, które wpływają na jakość mięsa rybiego – mówi Henryk Sobolewski.

Ryby z lokalnych zbiorników a te z masowej produkcji

Ryby te rosną w czasie błyskawicznym, a ich masowa produkcja, szczególnie w okresie oczekiwać na Święta Bożego Narodzenia, jest niezwykle prosta i opłacalna. Ryby te (gotowe, wyfiletowane) najczęściej trafiają do supermarketów.

Karp (a także inne gatunki) z lokalnych gospodarstw rybackich znacząco różnią się jakością i smakiem od tych, które zakupimy w sklepie.

- Ja sam robiłem doktorat z biochemii mięsa rybiego i wiem jak bardzo te ryby się różnią. Nasza ryba różni się przede wszystkim tym, że żywi się w jeziorze to, na co ma ochotę, a nie jest karmiona komponentami, które poda jej człowiek. Mięso tuczone a od zwierząt z wolnego wybiegu nie są sobie równe – dodaje pan Henryk.

Łysinin to wieś w Polsce, znajdująca się w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie żnińskim, w gminie Gąsawa. Miejscowość leży w odległości około 50-60 km od Bydgoszczy.

Gwara kujawsko-pomorska. Te słowa zrozumieją tylko lokalni mieszkańcy. Znasz ich znaczenie?
Pytanie 1 z 15
Czym są "lumpy"?
SHORT 1 Jabłka