- Kadra Teatru Kameralnego we spółpracy z naukowcami, praktykami i edukatorami przeprowadziła projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury - państwowego funduszu celowego.
- Warsztaty Wynalazcy w Teatrze Kameralnym rozpoczęły się jesienią, w połowie grudnia młodzi twórcy zaprezentowali prototypy stworzonych przez siebie maszyn.
- Można je oglądać na wystawie w teatrze do końca roku. Wstęp wolny.
8-latka współpracuje z nastolatkiem. Tak rodzi się innowacja
- Praca z uczestnikami i uczestniczkami warsztatów była fantastyczna i przyniosła mi wiele zaskoczeń - mówi Karolina Cybulska, koordynatorka projektu. - Wynikały z tego, że w grupie spotkały się osoby w różnym wieku, były i ośmiolatki i trzynastolatki, miały zupełnie inne spojrzenia na te same zadania, przed jakimi stawały, inną mentalność. Ale nie przeszkadzało im to zupełnie świetnie się dogadywać, kiedy przyszło im pracować w grupach nad wynalazkami - ddoaje.
Jak działa camera obscura? Można się było dowiedzieć w Teatrze Kameralnym
Podczas otwarcia wystawy, dzieci i nastolatki opowiadały o procesie tworzenia wynalazków. Zanim przystąpiły do pracy z aktorami, edukatorami, specjalistami i naukowcami poznawały tajniki dobrze dziś znanych wynalazków, jak np. camera obscura czy gramofon, próbowały zbadać przepastną wyobraźnie Stanisława Lema, a kreatywność ćwiczyły, m.in. tworząc spadochron dla jajek. Efektem wszystkich tych starań są dwie wyjątkowe maszyny: kosz na śmieci, który otwiera się, kiedy tylko zbliżymy do niego dłoń i panel fotowoltaiczny, który jest ruchomy i podąża za światłem, zmienia więc położenie w zależności od położenia słońca. Można je podziwiać (i sprawdzić, jak działają!) w Teatrze Kameralnym.
To dzieci opracowały te innowacyjne wynalazki
- Te wyjątkowe maszyny to od początku do końca praca dzieci, na finiszu pomagali im Paweł Maćkowiak, Dominika Płaczek, pracownicy naukowi Politechniki Bydgoskiej - mówi Karolina Cybulska. - Mamy nadzieję, że kosz na śmieci zostanie w teatrze na stałe i będziemy mogli z niego korzystać na co dzień - dodaje.
Zapytaliśmy uczestników warsztatów, co o nich sądzą.
Kostka Rubika święci triumfy
- Najbardziej podobały mi się zajęcia z układania kostki Rubika, bo mogłem poznać nowe metody - mówi 10-letni Jan.
- A mi to, jak robiliśmy panel fotowoltaiczny - mówi 8-letni Gustaw.
- Bardzo podobały mi się zajęcia z ostatniej sekcji, kiedy robiliśmy własne wynalazki, wyszło bardzo fajnie, zachęcam, żeby przyjść i przyjrzeć im się z bliska - mówi 13-letnia Laura.