Wielkanoc 2025. O co dokładnie oskarżono Jezusa z Nazaretu?

i

Autor: YouTube/screen, pixabay

Wielkanoc 2024

Wielkanoc 2025. O co dokładnie oskarżono Jezusa z Nazaretu? Usłyszał łącznie 3 zarzuty. Zawiódł system sądownictwa

2025-04-18 17:42

W niedzielę, 20 kwietnia, będziemy obchodzić uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Zgodnie z przekazem biblijnym, trzy dni po swojej męczeńskiej śmierci Jezus Chrystus powstał z grobu. Jego egzekucja była wynikiem kontrowersji, jakie wzbudzał. Był postacią, która zagrażała ówczesnej władzy. My jednak przyjrzymy się temu wydarzeniu z perspektywy historycznej. Już dwa tysiące lat temu funkcjonował system sądowniczy, a Jezus został postawiony przed sądem i skazany. Proces ten budzi wiele zastrzeżeń co do jego uczciwości. Czego dotyczyły zarzuty? Odpowiadamy!

Oskarżenie Jezusa. Tak wyglądały kulisy procesu

Za domniemaną winę - nazywanie samego siebie Synem Bożym, Jezus z Nazaretu mógł zostać skazany maksymalnie na 40 batów. Dlatego oskarżyciel (który chciał, by skazano go na śmierć) musiał postawić mu inne zarzuty.

Drugą sprawą jest to, ze na terenie Judei nie można było pozbawić Żyda życia bez zgody rzymian. Dlatego oskarżyciel musiał wykazać, że Jezus jest zagrożeniem dla władzy rzymian, choć w rzeczywistości zagrażał tylko wielkiej radzie i arcykapłanom, a jego działalność dla władzy rzymskiej była obojętna. Podstępem znaleziono trzy „zarzuty”, które pozwoliłyby Żydom uśmiercić Jezusa rękami rzymian.

Akt oskarżenia. Padły zarzuty podburzania społeczności i nakłanianie do odmowy płacenia podatków

Są to: podburzanie społeczności, odwodzenie społeczności od płacenia podatków i uważanie siebie za syna Bożego, króla żydowskiego, a zatem - roszczenie sobie praw do władzy. Pierwszy z zarzutów to odwodzenie społeczności od płacenia podatków Cezarowi, czyli głowie państwa. Tu trzeba było powiązać Jezusa z zelotami, czyli grupą rewolucjonistów podwyższonego ryzyka. Jedną z podstawowych cech, którymi wyróżniali się zeloci było właśnie nakłanianie do niepłacenia podatku.

Kulisy zastawionej pułapki

Stąd na Jezusa zastawiono pułapki zelockie. Zadano mu m.in. pytanie czy można płacić podatek Cezarowi. W dyplomatycznej odpowiedzi Jezusa oczywiście doszukano się stronniczości. Jezus poprosił o denar i spytał czyją twarz widzi lud. Na to odpowiedział, by oddać Cezarowi to co należy do cezara a Bogu to, co należy do boga.

Denar był monetą używaną do opłacania podatków, jednak jej właścicielem w momencie zapłaty był podatnik, a nie władca. Mimo to każdy obywatel miał coroczny obowiązek uiszczania podatków. Na tej podstawie pojawiło się oskarżenie, że Jezus z Nazaretu sprzeciwia się płaceniu danin, co zinterpretowano jako nawoływanie do buntu wobec Rzymu. By udowodnić przed sądem jego rzekome powiązania z ruchem zelotów, przypisano mu również inne działania – jak choćby wypędzenie kupców i handlarzy z terenu świątyni.

Kto był oskarżycielem Jezusa? Kto wydał wyrok?

Jak wyglądało natomiast samo oskarżenie? Wykonano to na podobieństwo obecnego „pozwu zbiorowego”. Oskarżycielem nie mogli być wyłącznie arcykapłanie, musieli być także Rzymianie, by móc na terenie Judei - zgodnie z prawem - uśmiercić Żyda.

Zatem wśród oskarżycieli byli: członkowie wysokiej rady, arcykapłani i społeczeństwo, które udało się podburzyć i przekonać do dołączenia do grona oskarżycieli. Wyrok wydał natomiast Piłat, czyli rzymski prefekt Judei (władza sądownicza).

Czy system sądowniczy zawiódł?

Czy system sądowniczy zawiódł? Oczywiście. Proces był nieuczciwy od początku ponieważ podstępem szukano dowodów popełnienia zarzutów, które jeszcze nie zostały postawione. Z kolei dowody, które miały dowieść winy, że oskarżony Nazarejczyk popełnił wszystkie stawiane mu zarzuty miały charakter wyłącznie poszlakowy.

Nie było żadnego świadka ani dowodu, który wykazałby, że Jezus jest zelotą i zagraża władzy rzymskiej. Dodatkowo doszło tu ewidentnie do szantażu władzy sądowniczej - rzymskiego prefekta, który wydał wyrok tylko i wyłącznie ze strachu. Oskarżyciele zagrozili Piłatowi, że jeśli nie wyda wyroku skazującego, pójdą z tą sprawą do samego Cezara, a prefekt będzie miał niemałe nieprzyjemności, ponieważ ktoś rości sobie prawo do władzy, a ten nie zareagował i zamknął postępowanie.

Jezusa skazano w nieuczciwym procesie. Był ewidentnie niewinny zarzucanych mu czynów, o czym doskonale wiedział prefekt Judei, który wydał wyrok. Nikt nigdy nie został natomiast pociągnięty do odpowiedzialności za skazanie niewinnego człowieka.

Wielkanoc 2025 w domu Martyniuków. Jak będą wyglądały święta u Zenka i Danuty?
CH czy H? Jak zapiszesz to słowa?
Pytanie 1 z 25
Jak zapiszesz to słowo?