W minioną sobotę, 5 listopada, bydgoscy policjanci zatrzymali czterech użytkowników hulajnóg elektrycznych. Pierwszy z nich, 21-letni bydgoszczanin, został zatrzymany do kontroli około godziny 0:55 na ulicy Magdzińskiego. Hulajnogą przewoził dwóch swoich kolegów.
- Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna wcześniej spożywał alkohol – informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz. - Przeprowadzone badanie wykazało 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Za prowadzenie hulajnogi pod wpływem, mężczyzna został ukarany mandatem karnym, natomiast za przewożenie osób – pouczony.
Niecałą godzinę później, o 1:40, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kolejnego mężczyznę. Użytkownik hulajnogi przemieszczał się ulicą Jagiellońską.
- Chwilę później okazało się, że 24-latek kierował jednośladem mając 0,8 promila alkoholu w organizmie – podaje kom. Lidia Kowalska. - Dla bydgoszczanina ta sytuacja zakończyła się również mandatem.
Z nieco inną sytuacją funkcjonariusze policji spotkali się około godziny 3.40 przy ul. Bernardyńskiej. Mundurowi wylegitymowali dwóch bydgoszczan, którzy chwilę wcześniej przemieszczali się hulajnogą. W trakcie czynności obaj mężczyźni byli agresywni słownie, a także używali niecenzuralnych słów.
- Ich poczynania nagrał miejski monitoring, więc mimo przedstawianej innej wersji policjanci wiedzieli, że hulajnogą jechał 18-latek, a jego pasażerem był o rok starszy kolega – mówi kom. Lidia Kowalska. - W tej sprawie policjanci sporządzili dokumentację do skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Również w kwestii używania słów nieprzyzwoitych.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce około godziny 20.50. Dotyczyło 16-latka. Policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, która jadąc samochodem ulicą Chodkiewicza zauważyła leżącego na chodniku młodego mężczyznę, a obok niego hulajnogę.
- Postanowiła zatrzymać auto i udzielić pomocy – informuje kom. Lidia Kowalska. - Gdy jej się to nie udało zadzwoniła po pomoc. Na miejscu 16-latkiem zajęli się policjanci ze Śródmieścia, którzy przewieźli nastolatka do szpitala na badania, ale również sprawdzili jego trzeźwość.
Po przeprowadzonych badaniach trzeźwości alkomat wskazał obecność 1,7 promila alkoholu w organizmie chłopaka. Policjanci skontaktowali się z ojcem nietrzeźwego chłopaka. Ten dotarł do szpitala i tam zaopiekował się synem.
Policjanci sporządzili w tej sprawie dokumentacje, która ma trafić do sądu. Jak zwraca uwagę kujawsko-pomorska policja - zważywszy na wiek użytkownika hulajnogi będzie to sąd rodzinny.
Przypomnijmy też, że za kierowanie hulajnogą pod wpływem alkoholu grozi do 2500 tysiąca złotych mandatu. W przypadku odmowy jego przyjęcia sprawa zostaje skierowana do sądu. Niedozwolone jest również przewożenie dodatkowych osób na hulajnodze.