52-latek pływał na basenie Astoria. Nagle jego serce przestało bić, wtedy do akcji wkroczył policjant

• Starszy posterunkowy Krystian Martynowicz ze śródmiejskiego komisariatu, wspólnie z ratownikiem, uratowali 52-latka.
• Podczas pływania na basenie doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia.
• Podjęte natychmiast działania i prowadzona resuscytacja pozwoliły uratować jego życie.
• Mężczyzna trafił pod opiekę medyków.

Akcja ratunkowa na basenie Astoria w Bydgoszczy. Potrzebny był defibrylator

Do zdarzenia na basenie Astoria doszło 12 maja. Policjant trenował tam w wolnym czasie. Nagle zobaczył, że dzieje się coś złego.

- Jego uwagę zwrócił ratownik, który wbiegł do pomieszczenia technicznego, a moment później wybiegł z niego z deską ratowniczą. Policjant, widząc to, od razu postanowił udzielić mu wsparcia - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z KMP w Bydgoszczy.

U jednego z pływających doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Funkcjonariusz z ratownikiem wyciągnęli go z wody, a następnie policjant rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Użył do tego również defibrylatora AED dostarczonego przez ratownika. To znacznie zwiększyło szansę na uratowanie życia i zdrowia mężczyzny.

Policjant bez chwili namysłu ruszył na pomoc mężczyźnie

Po przyjeździe medyków policjant działał dalej razem nimi. 52-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego trafił do szpitala. Gdy z niego wyszedł i doszedł do siebie, napisał podziękowania dla policjanta kierowane do komendanta komisariatu policji Bydgoszcz-Śródmieście. Czytamy w nich:

„Między innymi temu panu, jego wiedzy, umiejętnościom i zaangażowaniu zawdzięczam nie tylko życie, ale również w pełni sprawny mózg i ciało. Akcja trwała 40 minut – za każdą z nich jestem dozgonnie wdzięczny".