72 godziny przed biurem PiS. Protest niewidomej bydgoszczanki

2022-10-13 11:25

Niewidoma bydgoszczanka w południe zaczęła protest. Dorota Halaburda chce spędzić 72 godziny przed biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Jak mówi, buntuje się przeciwko rządom PiS, a szczególnie pomysłom ministra edukacji. - Jestem matką, babcią i stoję tu w obronie dzieci - mówi Radiu Eska.

72 godziny przed biurem Prawa i Sprawiedliwości w Bydgoszczy. Niewidząca bydgoszczanka - Dorota Halaburda rozpoczęła nietypowy protest. Nazwała go "Buntem Doroty". Na placu przy Gdańskiej będzie dzień i noc. Tak sprzeciwia się rządowi, ale przede wszystkim ministrowi edukacji.

To sytuacja, która rosła we mnie przez dłuższy czas. Nie możemy pogodzić się z tym, co dzieje się w naszym kraju. Jestem też matką, babcią. Chciałabym zwrócić uwagę rodziców i dziadków. Słyszę jak dzieci opowiadają na przykład, że mama nie pozwala się wypisać z religii, bo będą miały gorsze oceny - mówi Dorota Halaburda.

Bydgoszczanka jest gotowa protestować nawet kilka dni. Przed biurem PiS chce zostać do soboty.

Poradzę sobie, a poza tym mam tu takie wsparcie, że niczego mi tu nie zabraknie. Zabrałam też swój śpiwór, tak jakbym wyjechała w góry i musiała tam spędzić noc. Na pewno nie będzie mi zimno - dodaje bydgoszczanka.

Na miejscu można też napisać pocztówkę do ministra edukacji Przemysława Czarnka. W piątek skrzynka z listami trafi do Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy.

72 godziny przed biurem PiS. Niewidoma bydgoszczanka protestuje