W listopadzie bieżącego roku swoją wielką premierę na Netflixie miał serial „Wednesday”. Seria od razu zdobyła masę fanów i do teraz utrzymuje się w czołówce seriali popularnego medium streamingowego. Choć wielu bohaterów serialu zasługuje na uznanie, rola głównej bohaterki, odgrywana przez 20-letnią Jenna Ortega zyskała największą sympatię widzów.
Młoda aktorka pokazała, że ma niezwykły talent. Podobnie jak jej kolega z planu – Hunter Doohan, który wcielił się w Tylera. Choć między aktorami jest prawie 10 letnia różnica wieku – potrafili wmówić fanom, że łączy ich coś wyjątkowego, romantycznego.
Do czasu ostatniego odcinka - spoiler alert - gdy Tyler okazuje się czarnym charakterem, a tytułowa Wednesday rozkłada go na łopatki i doprowadza do schwytania młodego mężczyzny.
Jenna Ortega i Hunter Doohan mieli się ku sobie? Nic bardziej mylnego!
Widzowie nie tylko pokochali więź Jenny Ortegi i Huntera Doohana, ale również spekulowali, że aktorów coś łączy i kolokwialnie mówiąc – „mają się ku sobie”. Jak się okazuje – spekulacje były błędne. Aktor ma męża.
Jak odkryli internauci – w czerwcu bieżącego roku, jeszcze przed premierą słynnego serialu, Hunter Doohan opublikował w social mediach zdjęcie ze swojego ślubu. Wybrańcem jego serca został Fielder Jewett.
- Próba podsumowania ślubu na Instagramie jest trudna. Był to absolutnie najpiękniejszy dzień w naszym życiu. Dziękuje wszystkim, którzy sprawili, że było wyjątkowo – napisał pod postem Hunter Doohan.
Para prawdopodobnie zaręczyła się w sylwestra 2020 roku. O mężu serialowego Tylera wiadomo jednak niewiele. Nie jest to osoba pracująca w showbiznesie, a jego konta w social mediach są prywatne. Z opisu na Instagramie wiemy, że studiuje prawo na Loyola Law School w Chicago i lubi podróżować.