Zamknięcie Biedronki w Fordonie
Jedna z bydgoskich Biedronek, znajdująca się w Fordonie, została czasowo zamknięta. Jak podała Metropolia Bydgoska, na drzwiach sklepu przy ul. Rozwadowskiego początkowo widniała informacja o awarii systemu.
Jednak mieszkańcy zaczęli sugerować, że powodem zamknięcia sklepu są szczury w lokalu. Niedługo potem okazało się, że mieli rację. Jak przekazała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy, w dniu 27 listopada bieżącego roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny przeprowadził kontrolę sklepu.
Wówczas pracownicy sanepidu stwierdzili nieprawidłowości w postaci śladów bytowania gryzoni.
Sanepid przedstawił warunki ponownego otwarcia punktu
- Po tej kontroli bezzwłocznie, czyli z rygorem natychmiastowej wykonalności, została wydana decyzja o zaprzestaniu działalności handlowej. Ten supermarket jest zamknięty do momentu, kiedy zarządca tego obiektu nie przeprowadzi skutecznej deratyzacji, nie wycofa z oporu środków spożywczych tych niepakowanych, które mogły mieć kontakt z gryzoniami – tłumaczy nam Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Po uporządkowaniu wszystkich pomieszczeń sklepowych, w punkcie przy ul. Rozwadowskiego odbędzie się kontrola sprawdzająca. Dopiero, gdy wypadnie ona pozytywnie, sklep może zostać ponownie otwarty.
Czy chodzi o szczury?
Jeśli zarządcy przeprowadzą procedury jak najszybciej, supermarket może zostać ponownie otwarty już w ciągu kilku dni. Wiele zależy od tego, jak szybko uda się wytępić szczury. O ile o szczurach tu mowa. Tego nie potwierdza bydgoski sanepid.
- Kontrole nie wyglądają tak, że pracownicy sanepidu idą i nagle koło nich przebiega szczur. Najczęściej poznajemy to po odchodach. W tym przypadku jest dosyć konkretnie wskazane, że są to ślady w postaci bytowania gryzoni. Nie wiemy, czy to myszy czy szczury. Czy może i jedno i drugie naraz – dodaje Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Przedstawiciele Biedronki zapewniają, że prace są już w toku
Jak przekazali Metropolii Bydgoskiej przedstawiciele sieci Biedronka, prace mające przywrócić sklep do funkcjonowania już trwają. Sklep ma zostać otwarty w możliwie jak najszybszym czasie.
- Spodziewamy się jego ponownego otwarcia w najbliższych dniach - przekazała portalowi Daria Pawłowska, kierownik operacji i sprzedaży w sieci Biedronka, odpowiedzialna za sklep w Bydgoszczy.
Warto wiedzieć, że jeśli do żywności przedostaną się odchody gryzoni, może to stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Odchody gryzoni mogą zawierać bakterie, wirusy i pasożyty, które mogą wywołać choroby zakaźne.
Nawet wdychanie powietrza w miejscach zamkniętych, gdzie obecne są odchody szczurów lub myszy, może prowadzić do wystąpienia histoplazmozy.