Bydgoszczanie znów złapią bakcyla nauki. Pięć bydgoskich uczelni połączyło siły, by zorganizować Bydgoski Festiwal Nauki. Organizują go UKW, Politechnika Bydgoska, Collegium Medicum UMK, BSW i WSG.
Ze względu na epidemię, atrakcje będą dostępne tylko w internecie.
Mamy nadzieję, że zdalna forma imprezy nie przeszkodzi odbiorcom w czerpaniu przyjemności ze zdobywania wiedzy i zachęci do łapania bakcyla nauki. Zobaczymy między innymi nowoczesną aparaturę badawczą, dowiemy się, czym jest chemiczna lokomotywa, jak w historii szyfrowano informacje. 11 października będzie inauguracja festiwalu, a codziennie od 12 października o 9.00 i 12.00 będziemy premierowo pokazywać filmy w formie warsztatów, wykładów
- mówi Paulina Wenderlich z Biura Bydgoskiego Festiwalu Nauki.
Bydgoszczanie mogą się przekonać, że nauka nie musi być nudna.
Zawsze najważniejszym celem tej edukacyjnej uczty festiwalowej była interakcja i nauka poprzez zabawę i doświadczenie. Tak też będzie tym razem, choć festiwal po raz pierwszy będzie w formie wirtualnej. Każda z pięciu uczelni przygotuje od pięciu do dziesięciu filmów edukacyjnych. To różne formy przekazywania wiedzy - warsztaty, laboratoria, wykłady, zajęcia muzyczne. Każdy odbiorca będzie mógł znaleźć coś dla siebie
- dodaje.
Będzie mowa między innymi o genetyce, która pomaga w rozwiązywaniu przestępstw, o naukowych ciekawostkach na temat warzyw i owoców, a także o prawach dziecka w czasie epidemii koronawirusa.
Festiwal potrwa od 11 do 22 października. Patronem jest Radio Eska.