Policja

i

Autor: AndrzejRembowski /CC0/pixabay.com

Bydgoszcz. 14-latka, jej matka i partner staną przed sądem za posiadanie narkotyków

2022-10-05 17:46

Pół kilograma narkotyków w rękach bydgoskich policjantów. Zatrzymano parę, która trzymała w domu metaamfetaminę, tabletki estazy i marihuanę. Wszystko zaczęło się od rutynowej kontroli na ul. Głowackiego. Najpierw wpadł 33-latek, który kierował po narkotykach. Towarzyszyła mu 14-latka, ale przed sądem stanie też matka dziewczyny i jej partner.

Wszystko zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej kierowcy osobówki na ul. Głowackiego w Bydgoszczy. Dalej wszystko potoczyło się już bardzo szybko.

Wstępne badania wykazały, że 33-latek siedzący za kierownicą prowadził auto, będąc pod wpływem alkoholu oraz marihuany, a do tego nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań, a następnie do policyjnego aresztu. To jednak dopiero początek historii - przyznaje kom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy

Z mężczyzną podróżowała 14-latka. Policjanci wyczuli od niej marihuanę. Okazało się, że nastolatka miała w bieliźnie ukryte woreczki z marihuaną, morfiną i amfetaminą o łącznej wadze ponad 20 gramów. Bydgoszczanka została zabrana do komisariatu, gdzie wezwano jej matkę.

Jak się okazało 46-letnia matka nieletniej była znana policjantom z wcześniejszej sprawy związanej z narkotykami. W związku z posiadaniem przez 14-latkę zabronionych substancji, policjanci pojechali do miejsca zamieszkania obu kobiet celem przeprowadzenia przeszukania. Kryminalni podejrzewali, że narkotyków może być tam znacznie więcej. Nie mylili się - dodaje Kowalska.

Policyjny pies szkolony do wykrywania narkotyków ujawnił prawie pół kilograma zabronionych substancji - metaamfetaminy (399 g), 161 tabletek ekstazy (60 g) i marihuany (26 g). Narkotyki były ukryte w różnych miejscach - w garderobie, w śmietniku w kuchni i w pokoju 14-latki.

Zatrzymano 46-latkę i jej 42-letniego partnera. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości środków odurzających. Sąd aresztował bydgoszczan na trzy miesiące. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Kara czeka też 14-latkę. Ze względu na wiek dziewczyny, jej sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Kradzież roweru w Bydgoszczy. Policja szuka tego mężczyzny!