W Bydgoszczy to już kolejne zuchwałe oszustwo. Tym razem oszczędności życia straciła 68-letnia bydgoszczanka. Kobieta dała się nabrać fałszywemu policjantowi.
- Przekazała oszustowi prawie 130 tysięcy złotych - powiedział nam Przemysław Słomski, rzecznik bydgoskiej policji.
Wcześniej bydgoszczanka wypłaciła pieniądze w kilku placówkach bankowych. Dodatkowo zaciągnęła kilkadziesiąt złotych kredytu.
Ostatnio oszuści próbowali też oszukać 87-latkę z Bydgoszczy i prawie im się udało.
Kobieta wypłaciła 20 tysięcy złotych, ale akurat przechodziła obok komisariatu i weszła do środka. Dzięki temu w ostatniej chwili udało się zapobiec wyłudzeniu.
Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy informuje:
Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta”, to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej policjanta. W tym ostatnim przypadku informują najczęściej, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem.
Bądźcie ostrożni!