wydarzenia

Byliście na protestach pod sejmem? Manifestowaliście w Bydgoszczy? Teraz każdy zobaczy to na zdjęciach [GALERIA]

2023-07-10 15:15

- Kiedy trzy lata temu spotkałem się z byłym premierem, Jerzym Buzkiem, pierwsze jego pytanie brzmiało: i co z tym województwem? Pamięta dobrze batalię mieszkańców, którzy walczyli o utworzenie kujawsko-pomorskiego - mówił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy na otwarciu wystawy przypominającej protesty z lat 90. wokół reformy administracyjnej.

Województwo kujawsko-pomorskie kończy 25 lat. To, czy w ogóle powstanie ćwierć wieku temu stało pod ogromnym znakiem zapytania. Rząd Jerzego Buzka proponował utworzenie zaledwie 12 województw. Bydgoszcz i Toruń miały według tych planów zostać przyłączone do Gdańska, a Włocławek – do Łodzi.

Województwo kujawsko-pomorskie powstało po intensywnej batalii, do której przystąpili mieszkańcy. Właśnie ich protesty przed sejmem i manifestacje w Bydgoszczy pokazuje wystawa „My bydgoszczanie. Mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego”. Na zdjęciach autorstwa m.in. Marka Chełminiaka widać ogromną determinację ludzi i ich pewność co do swoich racji. Na wystawie zgromadzono też dokumenty, wycinki z gazet.

- Kiedy trzy lata temu spotkałem się z byłym premierem, Jerzym Buzkiem, pierwsze jego pytanie brzmiało: i co z tym województwem? Pamięta walkę mieszkańców o utworzenie kujawsko-pomorskiego - mówił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy na otwarciu wystawy.

Jan Rulewski ocenił, że samoorganizacja i poziom wystąpień podczas protestów z lat 90. była najbardziej znacząca zaraz po rewolucji solidarnościowej.

- Byliśmy zjednoczeni wokół wspólnej sprawy, choć pojawiały się ruchy separatystyczne nie tylko w gminach i powiatach na obrzeżach województwa, ale nawet u sąsiadów, w Toruniu. Apeluję, byśmy dziś umieli zawsze współpracować - mówi Jan Rulewski.

  • Wystawa, poprzez fotografie i kopie dokumentów, przypomina emocje z końca lat 90.
  • Jej pomysłodawcą jest Jan Rulewski.
  • Została otwarta 6 lipca, można ją oglądać do końca miesiąca w przesmyku między ratuszowym parkingiem a płytą Starego Rynku.
Iga Świątek demoluje i jest w 3. rundzie Wimbledonu