Do zdarzenia doszło w środę, 15 lutego na ul. Gdańskiej.
- Godzina 19:00. Zrozpaczona Pani, której inny kierowca ustawił swój samochód drzwi w drzwi, poprosiła o pomoc policjantów. Młodzi chłopacy w mundurach bez chwili namysłu wchodzą przez bagażnik i wypychają auto. Pani z innego powiatu szczęśliwa, a oni skromie sami dziękują, że mogli pomóc - relacjonuje w mediach społecznościowych Artur Krajewski, który dołączył także zdjęcia ze zdarzenia.
Jak wyjaśnił były komendant policji, ma nadzieję, że post dotrze do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy, który "zaprosi mundurowych ludzi na kawę i też im podziękuje". - Trochę już lat przeleciało i to nowi ludzie. Posłyszałem tylko: Komisariat Policji Śródmieście. Super Panowie. Boczny radiowozu C245. Niby śmieszna sytuacja, ale bardzo życiowa - napisał Artur Krajewski.
Byłemu komendantowi gratulujemy bystrego oka oraz iście dziennikarskiej relacji. Nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić w nasze redakcyjne szeregi!