​Cmentarne bramy znów otwarte. Bydgoszczanie ruszyli na groby bliskich [AUDIO]

31 października, a także 1 i 2 listopada bramy cmentarzy były zamknięte. Taką decyzję przekazał przed weekendem premier Mateusz Morawiecki. Wielu bydgoszczan postanowiło jeszcze w piątek zdążyć przed zamknięciem cmentarzy. Przed wieloma nekropoliami tworzyły się korki.

Niektórzy czekali do 3 listopada, by odwiedzić groby bliskich.

Jestem rozżalona, że nie mogłam być tutaj 1 listopada. Dopiero dziś mogłam przyjechać. Przyjechałabym już w piątek po ciemku, ale bardzo padało, więc odpuściłam. Poczułam ogromną złość. Co wymyślą przed Bożym Narodzeniem? Zawsze przyjeżdżałam do rodziców na groby w Wigilię. Teraz mam przyjechać miesiąc wcześniej?

- mówi bydgoszczanka na cmentarzu przy ul. Toruńskiej.

​Ostatnie dni to był dla nich koszmar. Przycmentarni sprzedawcy kwiatów i zniczy liczą w końcu na konkretny zarobek. Dla wielu kupców okres Wszystkich Świętych jest najważniejszy w roku. Pani Lucyna ma stoisko przed cmentarzem przy ul. Zaświat w Bydgoszczy. Przyznaje, że dla niej to trudny czas. Próbuje odrobić straty.

Rano nie było specjalnego ruchu, może po południu, po pracy ludzie zaczną przychodzić. Ostatnie trzy dni były straszne. We Wszystkich Świętych zawsze zarabiamy na opłaty na cały roku, by opłacić miejsca i móc jakoś prosperować w ciągu roku. Raczej nie da się tego odrobić

- mówi pani Lucyna.

Rząd zaproponował wsparcie dla sprzedawców kwiatów. Wsparcie to 20 zł za chryzantemę doniczkową i 3 zł za chryzantemę ciętą. Ma zapłacić Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.