3-miesięczny chłopiec pozostawiony wczoraj w oknie życia przebywa w bydgoskim szpitalu. Jest w dobrym stanie - ustalił nieoficjalnie reporter Radia Eska.
Procedury w tej sytuacji są dokładnie określone.
Pierwszy etap to jest szpital, gdzie lekarze dbają o kondycję zdrowotną dziecka, potem chodzimy my. Naszą odpowiedzialnością jest wyznaczenie rodziny zastępczej, która pełni funkcję pogotowia opiekuńczego i przejmuje opiekę nad dzieckiem do momentu, kiedy sytuacja prawna dziecka zostanie uregulowana - mówi Marta Frankowska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy.
Dziecko musi otrzymać nową tożsamość.
Otrzymuje PESEL, podstawowe dane i kiedy jest już widoczny w systemie, może zostać rozpoczęta procedura adopcyjna - dodaje Frankowska.
I tutaj rola pracowników socjalnych się kończy, a sprawę musi przejąć ośrodek adopcyjno-opiekuńczy.
Okno życia działa przy ul. Gdańskiej od 13 lat. To specjalnie przygotowane miejsce, gdzie matka może anonimowo zostawić dziecko. Okno ma system grzewczy i alarm, który powiadamia zakonnicę, a ta odpowiednie służby. Ostatni raz dziecko w bydgoskim oknie życia pozostawiono prawie 3 lata temu.