pies

i

Autor: pixabay

Ludzki organizm

Mężczyzna obwąchuje swoją partnerkę i na odwrót! To nasz instynkt odzwierzęcy i nie tylko to

2023-03-27 15:13

Pojawiliśmy się na Ziemi ok. 40 tysięcy lat temu. Stworzyliśmy cywilizację, sposób komunikacji, kulturę, narzędzia. Jednak do teraz mamy wiele instynktów odzwierzęcych, które pierwotnym ludziom pomagały przeżyć kolejny dzień egzystencji. Zostały zapisane w naszym umyśle na wczesnym etapie ewolucji i już nigdy nie zniknęły. Mamy je do dziś. Widać je w życiu codziennym, choć nie zwracamy na nie uwagi. Każdy, bez wyjątku w wielu sytuacjach zachowuje się jak zwierzę i to nieświadomie. Oto przykłady.

Zacznijmy od podstawy - instynkt zwierzęcy, który nakłania gada, płaza i ssaka do rozmnażania się, by gatunek nie tylko przetrwał, lecz był jak najbardziej liczebny. Mogłoby się wydawać, że my jako ludzie jesteśmy tego instynktu pozbawieni. Wiele par nie planuje dzieci, wystarcza im tylko ich dwoje. Nic bardziej mylnego! Przykład pierwszy - zainteresowanie partnerką i partnerem.

Każdy mężczyzna zwróci uwagę na kobietę, która ma duży biust i pośladki. To wabiki, którymi płeć piękną obdarzyła natura i zwiększyła tym samym liczbę jej potencjalnych adoratorów. Na pewno nie raz spotkałeś się z seksistowskim powiedzeniem, że dana pani „ma czym oddychać i na czym usiąść”.

Mężczyźni lubią duży biust, a kobiety muskulaturę. Dlaczego?

Dlaczego duży biust i pośladki są ikoną piękna? To nie kultura nam to wmówiła, lecz - instynkt odzwierzęcy nakłaniający do poszerzania gatunku! Widok dużych piersi to przekaz dekodowany przez mózg mężczyzny, że dana kobieta wykarmi potomstwo, a szerokie biodra - że jest w stanie urodzić dużo potomstwa. Instynkt działa również w drugą stronę.

Dlaczego kobiety wykazują zainteresowanie mężczyznami z muskulaturą? Skąd wziął się ten popęd? To także instynkt odzwierzęcy. Zainteresowanie takim panem to komunikat, który pojawi się w mózgu u kobiety, że ten partner obroni ją i całe potomstwo przed zbliżającym się zagrożeniem. Co więcej - przekaże swoje cechy fizyczne w DNA dzieciom. Tym samym - gatunek ma większe szanse na przetrwanie. To nie koniec!

Szczecin nawiedzony przez mistrza parkowania?

Mężczyzna obwąchuje partnerkę, a kobieta partnera. Wszystko przez feromony!

Jak powszechnie wiadomo – pies obwąchuje swoją partnerkę. A człowiek? Jak się okazuje – również! Lecz nieświadomie. Do naszych nozdrzy docierają feromony, które działają na nasz popęd. To hormony, które wytwarza nasz organizm, lecz - w różnych ilościach. To ten hormon sprawia, że ludzka twarz wydaje nam się ładna, dany człowiek „ma to coś”, jest dla nas atrakcyjny, a my jesteśmy nim zainteresowani. Funkcjonuje to w taki sposób, by osobniki się jak najszybciej sparowały i poszerzyły gatunek.

Pytanie do mężczyzn - czy miałeś kiedyś wrażenie, że twoja koleżanka np. z pracy wydawała Ci się pewnego dnia bardziej atrakcyjna niż na co dzień? Abstrahując od makijażu, ubrania, fryzury etc. Teraz pytanie do pań - czy spotkałyście się z sytuacją, że pewnego razu, ni stąd ni zowąd kolega spytał się was „co ty dzisiaj tak ładnie wyglądasz?”, mimo że nie zmieniłyście absolutnie nic w swoim wyglądzie? Odpowiadamy!

Tego typu sytuacja musiała mieć miejsce w okresie owulacji, czyli na ok. dwa tygodnie przed okresem. Organizm kobiety wytwarza wtedy znacznie większą ilość feromonów niż na co dzień - dwu lub trzykrotnie. Wszystko po to, by zainteresować partnera i przyspieszyć proces rozmnożenia się.

Nie lubimy wielu dźwięków. Na przykład pisaka po tablicy, wiertła dentystycznego. To zafundowali nam przodkowie

Co natomiast z instynktem przetrwania? Tu również natura się o nas zatroszczyła! To kolejny przykład, że pochodzimy od zwierząt. Zacznijmy od słynnego pisaka przesuwanego po białej tablicy lub kartce. Nikt z nas nie lubi tego dźwięku. Jest on nie do zniesienia, powoduje charakterystyczne dreszcze. Jak potwierdzili natomiast uczeni z Uniwersytetu w Wiedniu - nasz mózg ich nie toleruje, ponieważ znajdują się one w częstotliwości od 2 do 4 kHz. Wpływają one na korę mózgową, która dekoduje dany przekaz jako sygnał do ucieczki przed zbliżającym się zagrożeniem np. drapieżnikiem. W tej samej częstotliwości znajdują się dźwięki: wiertła dentystycznego, pocierania dwóch styropianowych elementów, przeciągania paznokciami po czarnej tablicy.

Gdy twój przyjaciel się czymś stresujesz - ty zaczynasz stresować się również. Dlaczego?

Jeśli chodzi o ucieczkę przed zagrożeniem - mamy kolejny przykład. Zdarzyło ci się zapewne, że byłeś zestresowany bez powodu, tylko dlatego, że ktoś inny, znajdujący się obok ciebie się stresował np. przyjaciel czy współpracownik. Mimo, że sytuacja cię nie dotyczyła, odczuwałeś stres jakbyś właśnie znalazł się w jego skórze. To nie przypadek! To też instynkt odzwierzęcy.

Ludzie to mimo wszystko zwierzę stadne. Gdy jeden osobnik z grupy czuł zbliżające się zagrożenie - musiał przekazać to reszcie, by stado przetrwało. Obecnie mamy język, wiec możemy powiedzieć o swoich odczuciach. Jednak 40 tys lat temu nie umiano mówić. Natura zatroszczyła się o nas w ten sposób, ze nasz organizm może „zarazić” stresem drugi organizm - znajdujący się obok. Wtedy czujna nie jest tylko jedna osoba, lecz - obie osoby, bądź więcej.

Biegamy do toalety, gdy jesteśmy w stresie. Organizm jest przygotowany na wszystko!

Jeśli jednak wydarzy się coś stresującego – człowiek musi natychmiast skorzystać z toalety lub wymiotuje. Wszystko miało swój początek w przeszłości. Organizm musiał zgubić balast, by jak najszybciej uciec przed zagrożeniem.

Listen on Spreaker.