To prawdziwa gratka dla fanów zabytkowych aut. W kwietniu wystartuje Bydgoski Rajd Klasyków o Puchar Prezydenta Miasta Bydgoszczy. Pojawią się prawdziwe perełki. Będzie można zobaczyć je z bliska, zrobić zdjęcia i porozmawiać z właścicielami.
Chcemy, by to była motoryzacyjna wizytówka Bydgoszczy. Celem jest promocja miasta i atrakcji. Samochody klasyczne są po to, by nimi jeździć, żeby podziwiać. Każdy właściciel chętnie opowie historię swojego pojazdu
- mówi Robert Woźniak, organizator rajdu.
Pojawią się prawdziwe perełki
Będą dwie ciężarówki, z czego jedna ciężarówka to Jelcz S442, rzadkość w Polsce. Pojawią się Fiaty 126p, Fiaty 125p, Syrenki, oczywiście będą też auta amerykańskie, czyli Mustangi
- dodaje Woźniak.
Rajd 23 kwietnia. Start przed halą Łuczniczka w Bydgoszczy. Główną nagrodą jest puchar prezydenta miasta. Trasa rajdu liczy około 100 km i prowadzi okolicami Bydgoszczy, szczegóły są na razie tajemnicą.