Między 10.00 a 12.00 przed wieloma sklepami było tłoczno. W pasażu na bydgoskich Bartodziejach do marketu byli wpuszczani tylko seniorzy. W kolejce stali w niewielkiej odległości od siebie. Wielu z nich musiało czekać nawet 40 minut, by wejść do środka.
- Trochę wymarzniemy, ale jest spokój i pełna kultura. Niestety jest mała przepustowość, czekam już 40 minut. Czekać muszą, nie mam wyjścia - mówią bydgoszczanie.
Zakupy można robić tylko w jednorazowych rękawiczkach, które powinien zapewnić sklep. Przy jednej otwartej kasie mogą przebywać tylko trzy osoby. Wprowadzony został też nakaz zachowania dystansu 2 metrów od drugiej osoby z wyjątkiem rodziców opiekujących się dziećmi bądź osobami z niepełnosprawnościami. W weekendy będą zamknięte sklepy budowlane. Otwarte pozostaną sklepy spożywcze, apteki i drogerie.
Miasto Bydgoszczy prowadzi bezpłatną pomoc dla seniorów i osób niepełnosprawnych. Usługa polega na dostarczaniu przez wolontariuszy podstawowych, codziennych produktów i leków. Koszt zamówionych zakupów, który pokrywa zainteresowany, nie może przekroczyć 100 złotych. Zgłoszenia są przyjmowane pod numerami telefonów - 52 515 35 55 oraz 660 240 004. Można zgłaszać się od poniedziałku do piątku od 8.00 do 16.00.