Każdy rodzic musi się dowiedzieć. Podstawki samochodowe mogą dawać sensowny poziom bezpieczeństwa dzieciom, ale nie czteroletnim!

2025-11-13 15:33

Kolejny tragiczny wypadek na nowo rozpoczął dyskusję na temat bezpiecznego przewożenia dzieci w samochodach. Śledczy ustalają przyczyny i okoliczności wypadku w Dąbrowie Biskupiej (województwo kujawsko-pomorskie). Zginęła czterolatka. Nie siedziała w foteliku, była przewożona na podstawce samochodowej, zapięta samochodowymi pasami. Co mówią na ten temat przepisy? Czy korzystanie z podstawek jest bezpieczne? Jak wybrać odpowiedni fotelik? Rozmawiamy z Jakubem Paluchem, który na co dzień pomaga w doborze fotelików samochodowych i podkom. Remigiuszem Rakowskim z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.

fotelik samochodowy

i

Autor: Getty Images

Dziecko zginęło w wypadku. Jechało na podkładce samochodowej 

4 listopada około godziny 19.30, na drodze wojewódzkiej nr 252 w Dąbrowie Biskupiej (powiat inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie) doszło do dramatycznego wypadku. W okolicach stacji paliw zderzyły się dwa samochody osobowe – bmw oraz ford. Mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować życia niespełna 4-letniej dziewczynki podróżującej fordem wraz z matką. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Śledczy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. 

- Wiemy, że dziecko było przewożone na specjalnej podstawce, najprawdopodobniej było przypięte pasem - mówi Agniesza Adamska-Okońska.

Jak bezpiecznie przewozić dziecko w samochodzie? 

Ten wypadek sprawił, że w całym kraju na nowo rozgorzała dyskusja na temat bezpiecznego przewożenia dzieci w samochodach. O czym musimy pamiętać - zapytaliśmy Jakuba Palucha -Kapitana z sieci sklepów specjalistycznych Osiem Gwiazdek, założyciela i administratora największej europejskiej grupy o tematyce fotelikowej – Społeczność Osiem Gwiazdek. 

Jakub Paluch: Podkładka samochodowa nie nadaje się do przewożenia małych dzieci 

- Podkładka samochodowa może oferować sensowny poziom bezpieczeństwa, ale pod określonymi warunkami, nie nadaje się na pewno do przewożenia małych dzieci. Jeszcze niedawno przepisy pozwalały producentom wprowadzać do obiegu podkładki z tworzywa stworzonego do przewożenia dzieci od 15 kg wzwyż. Jeśli rodzic kupił taki sprzęt, może go używać legalnie, ale warto powiedzieć, że to, co legalne nie zawsze spełnia najwyższe normy bezpieczeństwa. Przepisy związane z tym powstawały w latach 80., są sukcesywnie zmieniane od 2013 roku tak, by wprowadzane na rynek foteliki i podstawki spełniały odpowiednie standardy. Jeśli dziecko ma powyżej 125 cm wzrostu, w myśl prawa może jeździć na dopasowanej podstawce. Niektóre firmy jeszcze podkręcają normy i piszą w instrukcji, że ich produkty są przeznaczone dla dzieci o wzroście powyżej 135 cm. Jeśli dziecko, np. 10-letnie jest na tyle duże, że nie udaje się dopasować dla niego odpowiedniego fotelika, a kiedy siedzi na podkładce pasy samochodowe, barkowy i biodrowy, prawidłowo opierają się na jego ciele (a więc w razie zderzenia odpowiednio zabezpieczą dziecko, nie robiąc mu krzywdy, jak zdarzyłoby się, gdyby przebiegały przez brzuch czy szyję), można użyć podkładki. Mówię o tej końcowej fazie, tuż przed tym, jak dziecko przesiada się na zwykły fotel w samochodzie, kiedy jest już odpowiednio duże, zdecydowanie nie w przypadku młodszych dzieci - mówi Jakub Paluch. 

Pasy samochodowe nie ochronią małych dzieci w czasie wypadku! 

Ekspert podkreśla, że w przypadku małych dzieci niemożliwe jest, by pasy samochodowe chroniły je w razie wypadku, dlatego nie mogą jeździć na podkładce. Foteliki skonstruowane są tak, że pasy regulowane są przy użyciu prowadnic, by przebiegały przez bark i opierały się na biodrach dziecka (pod warunkiem, że są odpowiednio napięte!).

- Fotelik poza kompletem prowadnic, dzięki którym pasy są dopasowane do ciała dziecka, ma też zagłówek. Jego konstrukcja ma chronić dziecko także w przypadku uderzenia bocznego, rozproszyć jego energię. Tego podkładka nie daje - uzupełnia Jakub Paluch. - Choć te lepsze mają np. podłokietniki, dzięki czemu pas jest umiejscowiony pod brzuchem dziecka. Zwłaszcza małe dzieci, znudzone długą podróżą, wiercą się. Siedząc na podkładce, mogą łatwo wysunąć się z pasów, a wtedy nie są bezpieczne. Dzięki zabudowanym fotelikom, ich skrzydłom bocznym, zagłówkom, takie niekontrolowane ruchy są ograniczone - dodaje.

Warto wybrać fotelik do jazdy tyłem

Ekspert podkreśla, że małe dzieci powinny jak najdłużej być przewożone w fotelikach dostosowanych do jazdy tyłem. Na rynku są takie, które pozwalają przewozić w ten sposób starsze dzieci: w wieku 4-6 czy nawet 7 lat. Żeby dobrze dobrać fotelik, warto wybrać się na zakupy z dzieckiem, powinno w nim usiąść, a rodzic powinien sprawdzić, czy fotelik pasuje do auta i czy jest w stanie bezpiecznie zapiąć dziecko. 

Policjant: Namawiamy, by przewozić dzieci w dostosowanych fotelikach tak długo, jak to możliwe 

O to, co nakazują rodzicom i opiekunom dzieci przepisy, rozmawiamy z podkom. Remigiuszem Rakowskim z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.

- Dzieci muszą być przewożone w foteliku aż do osiągnięcia 150 cm wzrostu. Fotelik powinien być dobrany do wagi i wzrostu dziecka - podkreśla podkom. Remigiusz Rakowski. - Jazda na podkładce samochodowej jest dozwolona i przewidziana przepisami w przypadku starszych, odpowiednio wysokich dzieci - jeśli są na tyle duże, że samochodowy pas barkowy nie przechodzi przez szyję. Zachęcamy do przewożenia dzieci w fotelikach tak długo, jak to możliwe. Producenci oferują szeroki wybór także dla starszych dzieci, nawet jeśli ważą już 36 kg. Koniecznie stosujmy się do instrukcji producenta, by odpowiednio zapiąć dziecko w foteliku. Warto też sprawdzić, czy wybrany fotelik ma homologację na Europę, bo to znak, że spełnia obowiązujące u nas normy bezpieczeństwa. Jeśli starsze dziecko przewozimy na podkładce, koniecznie zadbajmy o to, by pasy przebiegały prawidłowo - nie przez brzuch i szyję, a przez bark i miednicę. Inaczej w czasie zderzenia (czy nawet nagłego hamowania) mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku, bo dojdzie do uszkodzenia narządów wewnętrznych dziecka czy nawet przecięcia tętnicy szyjnej - dodaje.

Zimą warto zdjęć dziecku kurtkę, zanim usiądzie w foteliku 

Najmłodsze dzieci przewożone w fotelikach z pasami 3 lub 5-punktowymi są dzięki nim stabilnie trzymane. Warto pamiętać, że jeśli przewozimy dziecko tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu, musimy wyłączyć poduszkę powietrzną - inaczej w czasie zderzenia może wyrządzić dziecku krzywdę. Warto też zadbać o to, by pasy w takim foteliku były odpowiednio napięte (są regulowane), by dziecko się nie wyślizgnęło w czasie zdarzenia drogowego ani nie mogło wiercić w czasie jazdy. Jeśli wybieramy się w długą podróż zimą, warto zdjąć kurtkę maluchowi, by pasy lepiej przylegały do ciała. 

- Prawo przewiduje wyjątek. Jeśli przewozimy troje dzieci na tylnej kanapie auta i nie mieszczą się tam trzy foteliki, dziecko siedzące w środku może jechać na fotelu, musi być jednak zapięte pasami (dotyczy to dzieci co najmniej trzyletnich) - mówi podkom. Remigiusz Rakowski.

Quiz ortograficzny Ó czy U? Jak napiszesz ten wyraz? Łatwo nie będzie!
Pytanie 1 z 12
Ó czy U? Jak napiszesz ten wyraz?
Uczeń Toruńskiego Liceum Ogólnokształcącego pobił nauczycielkę. Dyrektorka placówki, Aleksandra Ostrowska wygłosiła oświadczenie nt. zdarzenia