Zima na chwilę odpuściła w Bydgoszczy. Znika śnieg i odsłania dziury w drogach. Są miejsca, gdzie pojawiły się gigantyczne ubytki. Kierowcy muszą bardzo uważać, bo łatwo uszkodzić samochód.
Jest trochę dziur i trzeba uważać. Trzeba jeździć ostrożnie i powoli. Po drodze kilka takich dziur omijałem
- mówią kierowcy w centrum Bydgoszczy.
Drogowcy zapewniają, że w poniedziałek rano zabrali się za łatanie dziur w jezdniach. Po Bydgoszczy jeżdżą dwa specjalistyczne pojazdy
Ten generalny remont pozimowy rozpoczynamy zawsze w marcu, gdy dodatkowo zostaną otwarte wytwórnie asfaltu. Chociaż już teraz po mieście jeżdżą dwa pojazdy i naprawiają te najbardziej uszkodzone nawierzchnie. Przy takich temperaturach, które mieliśmy w tym roku, jest to niemal nieuniknione. Latem ponad 30 kresek powyżej zera, a podczas tegorocznej zimy mieliśmy nawet minus 20 stopni. Te przeskoki temperatur są naprawdę ogromne. Gdy zrobi się cieplej i zniknie śnieg, rozpocznie się generalny remont nawierzchni w Bydgoszczy
– mówi Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
W poniedziałek drogowcy byli już między innymi w Fordonie. Jeszcze wczoraj wieczorem kierowcy wpadali w dziury przy ul. Pelplińskiej, dziś ubytki są doraźnie załatane.