Jackowski w wizjach 2025 roku widzi wojnę, zagrożenie i polityczną zdradę
Jasnowidz Krzysztof Jackowski po raz kolejny rozpościera przed fanami wizję nieszczęść, jakie mają dotknąć Polskę, Europę i świat w połowie 2025 roku. Zresztą, od dawna słynny jasnowidz podkreśla, że to będzie rok kolejnej wojny.
- Dotąd Jackowski mówił m.in. o tym, że w czerwcu nowy prezydent Polski zdradzi ojczyznę.
- Od politycznej zdrady ma się zacząć wielki konflikt Polski z Europą - wizję na ten temat też miał Jackowski.
- Słynny wróż zapowiadał też wojnę czy inne ogólnoświatowe zagrożenie. W jeden z wizji zobaczył ludzi uciekających z małego kraju.
- Także przyszłości Jarosława Kaczyńskiego Krzysztof Jackowski nie widzi w różowych barwach.
- Zresztą, losy Donalda Tuska po wyborach też zdaniem jasnowidza z Człuchowa są przesądzone.
- Zwykli ludzie też mają się czegoś obawiać, jasnowidz wskazuje, które zawody będą stopniowo wypierane przez sztuczną inteligencję.
Jackowski przepowiada wielki kryzys. Mówi, że krach będzie sztucznie wywołany
Z najnowszej wizji, jaką jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski snuje na żywo i relacjonuje bezpośrednio na swoim kanale na profilu Youtube, fani mogą się dowiedzieć, że "coś" będzie się działo z dolarem, że Amerykanie będą usiłowali zatrzymać lub przesunąć w czasie wielki krach, który dotknie też Europę (jasnowidz przestrzega całkiem racjonalnie, że decyzji finansowych nie wolno podejmować na podstawie żadnych przepowiedni, nie ma co reagować pochopnie na te rewelacje). Krach, jaki ma się niebawem stać udziałem europejskich krajów, Jackowski porównuje do wojny hybrydowej. Mówi, że ten kryzys zostanie... zaplanowany.
- Krach będzie sztucznie wywołany, celowo. Będzie się składał z trzech etapów - mówi Krzysztof Jackowski w relacji online. - Krach się wydarzy, kto wie, czy nie w to lato. Kojarzy mi się 16 czerwca 2025, ale to nie znaczy, że ten krach wtedy nastąpi. Powiem tak: ryzyko wystąpienia krachu może nastąpić od 16 czerwca do końca sierpnia 2025 - dodaje.
Jackowski przewiduje ogromne podwyżki w Polsce w lipcu 2025
- W lipcu zacznie się z jakichś powodów ogromna drożyzna żywności, ale może i nie tylko. Ale to może nastąpią jakieś inne zewnętrzne przesłanki. Raptem przebudzi się inflacja, będzie wyższa niż planowana - mówi Jackowski.
Jackowski wieszczy, że Polska zostanie włączona w wojnę w Ukrainie
Jasnowidz zwraca uwagę, że na czas kampanii temat wojny w debacie publicznej ucichł, ale po II turze wyborów prezydenckich to się zmieni.
- Jest kilka państw, które wyrażają w tajemnicy swoją gotowość zaangażowania się w wojnę na Ukrainie. Ta gotowość jest od dawna, jeszcze zanim Trump stał się prezydentem. Ja mam wrażenie, że w tej grupie państw jest też Polska - mówi Jackowski. - Jeżeli dojdzie do tego, że trzeba będzie toczyć większą wojnę, te państwa mogą wysłać swoje wojska w kierunku Ukrainy, mogą przystąpić do wojny. Do tych państw moim zdaniem, w moim poczuciu, należy też Polska. Ja nie cofam słów swojego pierwszego poczucia o roku 2025 i nazwałem ten rok rokiem przeklętym - opowiada Jackowski.