- Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, znany z wizji dotyczących spraw kryminalnych, tym razem dzieli się swoimi przemyśleniami na temat kosmosu.
- Jackowski sugeruje, że kosmos, który znamy, może być jedynie iluzją, a jego istnienie zależy od obserwatora.
- Jasnowidz Krzysztof Jackowski powraca do tematu finansów, przedstawiając swoje kontrowersyjne przepowiednie dotyczące globalnego kryzysu.
- Według Jackowskiego, lata 2025-2028 przyniosą załamanie rynków, kataklizmy i niepokoje polityczne, wpływając również na sytuację w Polsce.
- Dowiedz się, dlaczego Jackowski odradza inwestowanie w chińską walutę i co uważa za najlepszą strategię po nadchodzącym krachu.
Jackowski mówi, że kosmos to iluzja
Jasnowidz z Człuchowa dzieli się na kanale YouTube swoimi wizjami. Krzysztof Jackowski podkreśla, jaka to jego zdaniem odpowiedzialność.
- W sprawach zasadniczych, w tych, którymi się zajmuję od dziesiątek już lat (to są sprawy kryminalne czy zaginięcia), jest kwestia taka, że z taką wizją zostaje sam na sam. Ja zostaję sam z sobą przy takiej wizji. To jest bardzo wielka odpowiedzialność pisać czy mówić komuś, że jego bliski nie żyje, co się stało, gdzie jest ciało. Natomiast rzadko kiedy zadaję sobie sam pytania - opowiada słynny jasnowidz z Człuchowa.
Tym razem kontrowersyjny wróż mówi o swoich przemyśleniach na temat kosmosu. To szczególnie interesujące w kontekście misji kosmicznej łódzkiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskego. Zdaniem Jackowskiego, to, że kosmos istnieje, nie musi być takie oczywiste, jak dowodzą naukowcy.
- Jestem przeświadczony, że istnieje wiele światów, mnóstwo światów. Nie wszystkie światy mają związek z kosmosem, który widzimy. Czasami mi się wydaje, że ten kosmos, który widzimy, jest pewną iluzją. Dlatego jest taki bezkresny, niezwykły i szalony, ponieważ jest w pewnym sensie iluzją. Nasza ocena przestrzeni jest zależna od punktu widzenia. Nasz punkt widzenia przestrzeni, która nas otacza, jest beznadziejnie mały, więc być może nie rozumiemy w ogóle kosmosu, nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć, ale z innej perspektywy kosmos wcale nie musi być czymś wielkim, przeolbrzymim. Kosmos jest owalną strukturą hierarchii. Kosmos jest wielką iluzją przestrzeni. Kosmos ma sens do pewnego momentu. Im dalej się oddalamy od niego, tym bardziej zatraca sens - tłumaczy Jackowski.
Jackowski o swojej wizji: Wiem, że brzmi trochę nielogicznie
W dość mglistej wizji kosmosu według Jackowskiego pojawia się sugestia, że kosmos istnieje w naszej wyobraźni. I być może tylko tam.
- Też tego kompletnie nie rozumiem - przyznaje rozbrajająco szczerze Jackowski. - Kosmos jest matematycznym rozkładem możliwości. Jesteśmy obserwatorami w kosmosie, a kosmos ma uaktywnioną tylko jakąś jedną część przestrzeni. Cała reszta jest iluzją. Nasza wyobraźnia dopowiada tej iluzji dalszy ciąg. A kosmos jest tylko punktem sferycznym, który ma sens do pewnej odległości od obserwatora. Potem się zatraca. Dlatego wydaje nam się, że jest nieskończony. Kosmos ma znaczenie tylko wtedy, kiedy istnieje obserwator. Kosmos znika w momencie, w którym znika obserwator. Obserwator podtrzymuje rzeczywistość. Ja wiem, że to trochę brzmi nielogicznie, ale mówię tak, jak czuję. Kompletnie nie umiem wam tego wytłumaczyć, jak to czuję. Kosmos jest martwym polem, ale w momencie, kiedy jawi się w kosmosie obserwator, logiczny obserwator, to kosmos zaczyna mieć sens i w jakiś sposób funkcjonuje do pewnej odległości - usiłuje wyjaśnić wróż.
Ale Jackowski szybko schodzi na ziemie i znów mówi o tym, co jego fanów interesuje dość mocno - o pieniądzach.
Przepowiednie jasnowidza z Człuchowa, Krzysztofa Jackowskiego, na rok 2025, 2026 i 2028
Jasnowidz z Człuchowa po raz kolejny mówi o wielkim, światowym kryzysie związanym - jego zdaniem - z załamaniem na amerykańskim i chińskim rynku.
- Na początku 2025 roku Jackowski twierdził, że najlepszą inwestycją w obecnych czasach jest złoto.
- W połowie 2025 roku zmienił nieco zdanie, zaczął wątpić w potencjał złota, odradzał inwestowanie w kryptowaluty i wieszczył szalony kryzys, który wciąż - zdaniem jasnowidza - jest przed nami.
- Rok 2026 w wizji Jackowskiego jawi się jako rok zagłady, kataklizmów, klęsk żywiołowych.
- Także w polityce - jak mówi Jackowski - będzie niespokojnie, zwłaszcza miedzy 2026 a 2028 rokiem.
- Jackowski przewiduje też trudny czas dla Polski, m.in. atak szaleńca w Gdańsku.
- Krzysztof Jackowski mówi też, że przez niespokojną sytuację geopolityczną, Polacy w panice opuszczą domy i nie będą chcieli wrócić.
Jackowski o inwestowaniu w chińską walutę
Tym razem słynny wróż stara się zgadnąć, czy inwestując w walutę chińską, można byłoby zrobić dobry interes.
- To nie byłby dobry interes - zastrzega Krzysztof Jackowski. - Gdy stanie się światowy kryzys, powstaną fundusze inwestycyjne i będzie można kupić akcje czy wejść w te fundusze inwestycyjne. Będą bardzo restrykcyjne dla tych, którzy będą chcieli z nich skorzystać, a właściwie dla państw to będzie. Kto wejdzie jako akcjonariusz w te fundusze inwestycyjne na samym początku, to na pierwszym etapie bardzo zyska, bo te fundusze będą bardzo mocno szły w górę na nowej giełdzie, na giełdzie, która się będzie odradzała. Ale to po wielkim krachu - dodaje.
Jackowski o cenie za litr benzyny
Nie tylko nadchodzący kryzys, który zapowiada jasnowidz z Człuchowa, napawa niepokojem. Jackowski przewiduje, że kieszenie Polaków najbliższym czasie będą drenowane na stacjach paliw. Przewiduje gigantyczną cenę za litr benzyny.